Erik ten Hag grzmi na podopiecznych. „Gra na Cristiano Ronaldo była głupia”

2022-11-07 16:57:32; Aktualizacja: 1 rok temu
Erik ten Hag grzmi na podopiecznych. „Gra na Cristiano Ronaldo była głupia” Fot. Saolab Press / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Sky Sports

Erik ten Hag po ostatniej ligowej porażce Manchesteru United z Aston Villą miał wiele zarzutów wobec swojej drużyny. Ta nie spełniła jego założeń taktycznych, grając zbyt często długimi piłkami w stronę Cristiano Ronaldo. Zdaniem Holendra, było to po prostu „głupie”.

Po dobrej serii „Czerwonych Diabłów” (dziewięć spotkań z rzędu bez porażki), przyszedł czas na dużą wpadkę. W minioną niedzielę 20-krotny mistrz Anglii uległ na wyjeździe Aston Villi, która przez większość sezonu okupuje dolne miejsca w tabeli.

Zespół Matty’ego Casha pokonał wyżej notowanego rywala stosunkiem 3:1, a sam reprezentant Polski rozegrał wówczas pełne zawody.

Ewentualne zwycięstwo pozwoliłoby Manchesterowi dogonić czwarty Tottenham. Londyńska ekipa przegrała w tej samej kolejce z Liverpoolem, co ostatecznie nie wpłynęło na jej pozycje w ligowej stawce.

Erik ten Hag nie krył rozczarowania po zaskakującej porażce, określając ją mianem „nie do zaakceptowania”.

W dalszej części rozmów Holender przyznał, iż zawodnicy nie spełnili jego założeń, starając się zbyt często grać długie piłki na Cristiano Ronaldo. Portugalczyk, pęłniący w rzeczonym meczu rolę kapitana, sprawiał wrażenie niezwykle osamotnionego.

Mimo tego, koledzy z drużyny często starali się dorzucać wysokie piłki w jego stronę, co zdecydowanie nie przynosiło żadnych rezultatów.

- Czy taka gra na Ronaldo była stosowna? Nie, myślę, że to było głupie, niepotrzebne. Zbyt często i zbyt szybko chcieliśmy go tak uaktywnić. Forsowaliśmy to bez namysłu. W taki sposób mu nie pomagamy. Musimy wprowadzać takie podania w odpowiednim momencie - oznajmił wzburzony 52-latek.

Cristiano Ronaldo i spółka w poniedziałek poznali swojego rywala w 1/16 Ligi Europy. „Czerwone Diabły” zmierzą się z FC Barceloną, a więc przed nami niezwykle ekscytująca rywalizacja między portugalskim napastnikiem a Robertem Lewandowskim.