Erik ten Hag opcją numer jeden dla klubu z Bundesligi?! Czeka na rozwój wydarzeń

Erik ten Hag pozostaje na bezrobociu po tym, jak nie sprostał oczekiwaniom w Manchesterze United. Niewykluczone, że lada moment Holender otrzyma ciekawą propozycję. Jego nazwisko widnieje na liście życzeń RB Lipsk, gdzie na włosku wisi posada Marco Rose - przekazał Patrick Berger ze Sky.

Ten Hag trafiał na Old Trafford z workiem pełnym nadziei. Wielu wierzyło, że naprawdę będzie on w stanie przywrócić klubowi dawną świetność, a jego nowoczesne podejście do futbolu odmieni skostniałą formułę.

Holender zanotował w Manchesterze United kilka naprawdę udanych chwil. Zajęcie trzeciego miejsca w lidze czy zdobycie Pucharu Anglii trzeba uznać za sukces. Po pewnym czasie widać było jednak wyraźnie, że drużyna zaliczyła spory regres.

28 października nadszedł wyczekiwany przez większość kibiców „Czerwonych Diabłów” komunikat mówiący o zakończeniu współpracy z 54-latkiem.

Popularne

Previous

Mateusz Borek: To najlepszy trener pracujący w Polsce

To będzie podstawowy bramkarz Legii Warszawa? Tego by chcieli kibice

Gonçalo Feio pokazuje mu, że warto było zostać. Odszedł z Legii Warszawa i nie gra

Jakub Kiwior blisko wymarzonego transferu! Arsenal dał zgodę

Jens Gustafsson zwolniony

OFICJALNIE: Bożydar Iwanow w nowej telewizji. Wiadomo, kiedy debiut

Roman Kosecki: Dla mnie będą mistrzem Polski. Nadrobią

POTWIERDZONE: Jarosław Niezgoda rozmawiał z polskim klubem. Postawił jeden warunek

Next

Plany ten Haga na przyszłość nie są znane. Jeszcze nie tak dawno łączono go z zatrudnieniem w AS Romie, lecz temat ten pozostał w sferze medialnych spekulacji. Niewykluczone, że na horyzoncie klaruje się znacznie bardziej prawdopodobna opcja.

Nad rozpoczęciem współpracy z nowym szkoleniowcem rozglądają się działacze RB Lipsk. To odpowiedź na fatalne wyniki zespołu dowodzonego przez Marco Rose. Za nim już sześć spotkań bez zwycięstwa. Jeśli w najbliższym czasie nie poprawi rezultatów, to dojdzie do rozstania.

Następcą Rose mógłby zostać właśnie ten Hag. Jak wiadomo, miał on już styczność z niemiecką piłką, gdyż przez dwa lata był trenerem drugiej drużyny Bayernu Monachium. Co więcej, wszystko wskazuje na to, że jest głównym kandydatem. 

Na liście „Czerwonych Byków” znajduje się także Roger Schmidt. Na ten moment nie chce on jednak wracać do pracy. Z podpisaniem kontraktu z przyszłym pracodawcą zamierza poczekać do lata.