Erling Braut Haaland blisko trzeciego hat-tricka w Lidze Mistrzów. Niespodziewana wpadka Manchesteru City [WIDEO]

2025-10-01 23:00:10; Aktualizacja: 3 godziny temu
Erling Braut Haaland blisko trzeciego hat-tricka w Lidze Mistrzów. Niespodziewana wpadka Manchesteru City [WIDEO] Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Manchester City, jeden z głównych faworytów do wygrania Pucharu Europy, zremisował na wyjeździe AS Monaco 2:2. Dublet dla gości ustrzelił nie kto inny, jak Erling Braut Haaland. Ekipa z Księstwa cieszyła się z kolei po bramkach Jordana Teze i Erica Diera.

Zespół Pepa Guardioli miał teoretycznie dosyć ułatwione zadanie. AS Monaco zmaga się z ogromnymi brakami kadrowymi, w szczególności w drugiej linii. Przy niemal w pełni zdrowej kadrze Anglików zapowiadało się na wysokie zwycięstwo.

Z przebiegu meczu faktycznie przyjezdni oddali znacznie większą liczbę strzałów, przeważali w posiadaniu piłki, nie wspominając o masie podań. To jednak nie wystarczyło, by uniknąć potknięcia.

Otwarcie wyniku nastąpiło wraz z końcem pierwszego kwadransa. Joško Gvardiol dostrzegł wbiegającego w pole karne Haalanda, a ten idealnie podciął piłkę nad bramkarzem.

Nieoczekiwanie nastąpiło szybkie wyrównanie rachunków. W 18. minucie futbolówkę w bramce Gianluigiego Donnarummy umieścił Teze – nominalny prawy obrońca, który z konieczności zabezpieczał środek pola pod nieobecność kontuzjowanych pierwszoplanowych graczy.

Rezultat w pierwszej odsłonie został ustalony na korzyść gości. Tym razem Norweg podziękował za doskonałe dośrodkowanie Nico O'Reilly'emu. Co ciekawe, snajper potrzebował zaledwie siedmiu kontaktów z piłką, aby zanotować dwa trafienia.

Na początku ostatniego kwadransa Haaland mógł zdobyć trzeciego hat-tricka w Lidze Mistrzów, lecz jego uderzenie z krawędzi pola karnego z półwoleja znakomicie sparował Philipp Köhn.

W końcówce rywalizacji przedstawiciele Ligue 1 zdołali wyrwać punkt. Eric Dier został uderzony w twarz w obrębie „szesnastki” rywala i po analizie VAR sędzia główny podyktował rzut karny, którego skutecznie wykonał sam poszkodowany. Faworytowi zabrakło już czasu, aby ponownie wyjść na prowadzenie.

Pomimo straty punktów Manchester City utrzymał się w strefie TOP 8, gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału. Dla AS Monaco to pierwsza zdobycz, dająca dopiero 30. miejsce.