Erling Braut Haaland może trafić do aresztu. Wszystko przez niezapłacenie... 65 euro
2024-11-26 09:21:54; Aktualizacja: 2 godziny temuPrzy następnej wizycie w Szwajcarii Erling Braut Haaland musi się mieć na baczności. Według tamtejszego prawa napastnikowi grożą 24 godziny więzienia za niezapłacenie mandatu w wysokości 65 euro za wykroczenie drogowe – pisze „Blick”.
Komplikacje prawne, w szczególności jeśli mowa o sportowcach światowej klasy, to żadna nowość. Trzeba natomiast pamiętać, że są takie sprawy, które można załatwić od ręki. W przypadku snajpera Manchesteru City opieszałość coraz bardziej obraca się przeciwko niemu.
Według wspomnianego portalu nazwisko 24-latka zostało zarejestrowane w Dzienniku Urzędowym jednego z regionów administracyjnych w zachodniej Szwajcarii. W kantonie Vaud widnieje wpis o niezapłaconym mandacie karnym za wykroczenie drogowe w wysokości 60 franków (64,3 euro).
Błahostka przy kosmicznych zarobkach piłkarza nie została jednak opłacona w terminie. Tamtejsze prawo stanowi, że po pewnym czasie kara pieniężna zamienia się na karę zastępczą w postaci aresztu na okres 24 godzin. W przypadku ponownego wkroczenia na teren Szwajcarii egzekwowana jest ona ze skutkiem natychmiastowym.Popularne
Erling Haaland często składa wizytę w tym kraju, odwiedzając mieszkającego tam ojca, Alfa-Inge. Zanim więc hipotetycznie napastnik uda się tam na święta Bożego Narodzenia, musi najpierw rozwiązać to całe zamieszanie z uiszczeniem grzywny. Najlepiej, żeby uczynił to tuż przed przylotem.
Tymczasem przed wigilią młodszy Haaland ma za zadanie wrócić na właściwe tory w piłce nożnej. Od końcówki września dla „The Citizens” strzelił raptem pięć goli w dziesięciu występach. Do tak niskiej skuteczności na sporej próbce reprezentant Norwegii dawno nas nie przyzwyczaił.