Erling Braut Haaland przywitał się z Premier League. Dublet i zabawna wpadka podczas wywiadu [WIDEO]

Erling Braut Haaland zaliczył imponujący debiut w Premier League, zdobywając dwie bramki. Nie mniejszym echem odbiła się pomeczowa wypowiedź Norwega, w której padły niecenzuralne słowa.

22-letni snajper urodzony w Leeds zmagał się już z drobną krytyką w Anglii. W meczu o Trofeum Tarczy Wspólnoty Norweg zaprezentował się słabo, marnując dogodne sytuację, co finalnie miało wpływ na niekorzystny rezultat spotkania.

Haaland na wszelkie przytyki zareagował w najlepszy możliwy sposób, zdobywając dwa gole, decydujące o zwycięstwie nad West Hamem United. Rosły atakujący opuścił murawę na kwadrans przed końcem meczu.

Highlights of our opening day win against West Ham! 🙌#ManCity pic.twitter.com/K8P4xbqsvK
— Manchester City (@ManCity) August 7, 2022

Gdy kurz po spotkaniu opadł snajper udzielił wywiadu, w którym, jak nas już przyzwyczaił, wypadł komicznie.

Rozmowę z dziennikarzem „Sky Sports” 22-latek zaczął klasycznie, w typowym dla siebie zdawkowym stylu. Cały mecz opisał w jednym zdaniu.

- To był dobry początek i nie ma co dużo mówić, dobry początek i wygrana 2:0 - skwitował Norweg.

Później zawodnik Manchesteru City był już nieco bardziej wylewny, opowiadając o swoich dotychczasowych odczuciach związanych z nowym miejscem pracy.

- Dobrze było dostać tyle minut w nogach, bo to wciąż wczesna część sezonu. Musimy dalej tak grać, widzieliśmy potencjał przeciwko Bayernowi, przeciwko Liverpoolowi byłem trochę w dołku, ale to przejdzie. Podania przyjdą, od teraz powinno być ich więcej, ale to był dobry początek.

Haaland już w pierwszym meczu miał szansę na hat-tricka, lecz decyzja Pepa Guardioli uniemożliwiła mu podjęcie walki o podreperowanie liczb. O fakt ten zdecydował się zapytać dziennikarz, który raczej nie spodziewał się takiej dosadnej odpowiedzi.

- Tak, mogłem zdobyć hat-tricka. Jeśli widziałeś akcję Gündoğana tuż przed moim zejściem, to wiesz, że mogłem ustawić się lepiej. Spieprzyłem, ale tak to jest - odpowiedział napastnik.

22-latek został od razu upomniany przez reportera, nakazującego mu uważać na język. Jak zareagował na to nowy nabytek „The Citizens”? Przepraszając, lecz z użyciem przekleństwa.

Całą komiczną sytuację wytłumaczył słabym poziomem jego angielskiego, co wywołało u pytającego salwę śmiechu.