Erling Braut Haaland wstępnie zdecydował o przyszłości. Norweg nie może się już doczekać transferu

Erlinga Braut Haaland zamierza latem odejść z Borussii Dortmund. W tej chwili daje on pierwszeństwo Manchesterowi City, a jeśli Anglicy się pośpieszą, otrzymają rabat - podaje „Bild”.

Norweski napastnik uważa, że osiągnął już to, co miał do osiągnięcia na Signal Iduna Park i to czas, aby iść dalej. Z grona zainteresowanych nim klubów wykrystalizowały się dwie opcje.

21-latek ma do wyboru Real Madryt lub Manchester City, a według „Bilda” w tej chwili skłania się on bardziej ku przenosinom do Anglii, gdzie grał jego ojciec.

On sam zresztą jest bezpośrednio zamieszany w proces negocjacji. Podobnie jak Mino Raiola może liczyć na prowizję. Dziennik zapewnia, że obaj są gotowi obniżyć nieco swoje roszczenia, jeśli tylko „Obywatele” zachowają odpowiednie terminy i przeprowadzą transfer możliwie jak najszybciej.

Popularne

Previous

OFICJALNIE: Erik Expósito ma nowy klub

OFICJALNIE: Górnik Zabrze potwierdził transfer. Lukas Podolski znowu to zrobił

Wybrał Legię Warszawa zamiast Rakowa Częstochowa

Dante Stipica dogadany z nowym klubem z Ekstraklasy, ale...

Wrócił do Lecha Poznań i już zachwyca. „Kamil Jóźwiak cmokał nad jego zagraniami”

Wisła Kraków straciła głównego sponsora

16-krotny mistrz kraju chce Arkadiusza Milika! Doszło do kontaktu

Erik Expósito do wzięcia

Next

To wszystko jest podyktowane chęcią zawodnika do zmiany otoczenia, a także rychłego wyjaśnienia jego przyszłości.

Gdy Anglicy zastosują się do wskazówek, prowizje dla wspomnianych osób wyniosą około 70 milionów euro. Wcześniej mówiło się kwocie nawet 100 milionów euro.

Haaland jest pragnieniem Pepa Guardioli, który w tym momencie nie dysponuje jakościową „dziewiątką”.

Borussia Dortmund na odejściu autora 23 goli i siedmiu asyst w 25 występach trwającej kampanii zarobi około 55 milionów euro. Resztę z 75 milionów euro zgarną bowiem byłe ekipy zawodnika.

***

Wielkie domino transferowe z udziałem napastników. Możliwe cztery głośne przeprowadzki