Erling Haaland z wiadomością po porażce z Realem Madryt
2025-02-20 19:06:07; Aktualizacja: 23 godziny temu
Kryzys Manchesteru City trwa - w środę „Obywatele” odpadli z Ligi Mistrzów po porażce z Realem Madryt. Erling Haaland wierzy jednak, że zespół wkrótce powróci na właściwe tory, o czym napisał na portalu X.
Erling Halland rozgrywa bardzo dobry sezon - Norweg w 35 spotkaniach zapisał na swoim koncie 27 bramek oraz trzy asysty, jednak jego dokonania nie przekładają się na drużynowy sukces. Manchester City, zupełnie niespodziewanie, przechodzi ostatnio spory kryzys, co sprawiło, że w Premier League zajmuje dopiero czwarte miejsce, a jego strata do prowadzącego Liverpoolu wynosi już aż... 17 punktów.
„Obywatele” bardzo rozczarowująco spisali się także w Champions League, gdzie długo w ogóle drżeli o to, czy nie odpadną już po fazie ligowej. Ostatecznie udało się im tego uniknąć, jednak ich wiosenna przygoda z tymi rozgrywkami potrwała tylko jeden dwumecz - Real Madryt okazał się wyraźnie lepszym zespołem i w Anglii triumfował 3:2, a u siebie 3:1.
W spotkaniu rewanżowym udziału nie wziął Erling Haaland, który całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych ze względu na uraz kolana, którego nabawił się w sobotnim starciu z Newcastle United. W spotkaniu ze „Srokami” 24-latek pełnił funkcję kapitana zespołu i swoim wpisem na portalu X po odpadnięciu z Ligi Mistrzów pokazał, że słusznie spotkał go ten zaszczyt.Popularne
„Pozostajemy jednością. Czasami trzeba tego doświadczyć w życiu i wyciągnąć z tego wnioski. Nie zawsze się wygrywa. Razem ponownie się podniesiemy” - napisał Norweg.
We remain as one, sometimes you have to experience this in life and learn from it, you can't always win. We’ll rise again together 🩵 pic.twitter.com/EmLkyjviJQ
— Erling Haaland (@ErlingHaaland) February 20, 2025
Podopieczni Guardioli porażkę z „Królewskimi” postarają się zrekompensować swoim kibicom w niedzielę, kiedy czeka ich prestiżowe starcie z Liverpoolem.