EURO 2020. De Bruyne po porażce z Włochami: To cud, że w ogóle zagrałem

2021-07-03 06:43:56; Aktualizacja: 3 lata temu
EURO 2020. De Bruyne po porażce z Włochami: To cud, że w ogóle zagrałem Fot. Nicolo Campo / Shutterstock.com
Piotr Zelek
Piotr Zelek Źródło: UEFA

Kevin De Bruyne (w rozmowie z UEFA) przyznał, że czuje się „odpowiedzialny“ za grę dla Belgii, mimo że w poprzedniej fazie EURO 2020 doznał kontuzji kostki, a jego drużyna odpadła z turnieju w piątkowy wieczór.

De Bruyne rozegrał pełne 90 minut, gdy Belgia została pokonana 1:2 przez Włochy w meczu ćwierćfinałowym, w którym gwiazdor Manchesteru City zaskoczył wielu, będąc umieszczonym w wyjściowej jedenastce. Pomocnik nabawił się kontuzji kostki, która zmusiła go do opuszczenia boiska na początku meczu 1/8 finału z Portugalią, ale twierdzi, że belgijski sztab medyczny dokonał cudów, aby mógł wystąpić w meczu ze „Squadra Azzurra“.

- Dla mnie osobiście były to cztery lub pięć dziwnych tygodni - powiedział UEFA po meczu. - Ale szczególnie chcę podziękować sztabowi medycznemu. To był cud, że dzisiaj zagrałem, ponieważ moja kostka była zdecydowanie uszkodzona. Naderwanie więzadeł.

- Czułem jednak odpowiedzialność, by zagrać dziś dla mojego kraju. Szkoda, że nie mogłem zrobić więcej - dodał.

Włochy wysunęły się na prowadzenie 2:0 w pierwszej połowie na Allianz Arena dzięki bramkom Nicolo Barelli i cudownemu uderzeniu Lorenzo Insigne, zanim rzut karny w wykonaniu Romelu Lukaku dał nadzieję „Czerwonym Diabłom“ tuż przed półmetkiem gry. Lukaku prawie doprowadził do wyrównania po doskonałym dośrodkowaniu De Bruyne w drugiej połowie, ale Belgia nie potrafiła znaleźć sposobu na przechytrzenie przeciwnika i została pokonana przez klasową włoską drużynę w Monachium, która zagra teraz z Hiszpanią w półfinale na Wembley w przyszły wtorek.

- Myślę, że próbowaliśmy wszystkiego, aby wygrać ten mecz - dodał De Bruyne. - Zdobyli fantastyczną bramkę, ale pierwsza z nich mogła być błędem z naszej strony.

- Mieli większe posiadanie piłki, a ta nie chciała wpaść do siatki rywali, szkoda. Wyeliminowanie zawsze jest rozczarowaniem.

Belgia grała bez swojego skrzydłowego z Realu Madryt Edena Hazarda z powodu kontuzji, a De Bruyne przyznał, że problemy z urazami nękały drużynę w dążeniu do wygrania Euro.

- To był dla nas trudny turniej, doznaliśmy wielu kontuzji. Walczyliśmy do samego końca. Włochy były od nas lepsze w pierwszej połowie, ale w drugiej stworzyliśmy więcej szans. Mogliśmy doprowadzić do stanu 2:2, ale tego nie zrobiliśmy - kontynuował.

- Przegraliśmy z drużyną z najwyższej półki. Postaramy się wygrać następnym razem, na Mistrzostwach Świata, ale najpierw muszę wrócić do zdrowia fizycznego. W ostatnich latach miałem zbyt wiele problemów z kontuzjami, ale zawsze starałem się dawać z siebie wszystko dla drużyny - skwitował pomocnik Manchesteru City.