EURO 2020: Gianluigi Donnarumma po wygraniu tytułu mistrzowskiego. „Szybko stracona bramka mogła nas zabić”

2021-07-11 23:01:26; Aktualizacja: 3 lata temu
EURO 2020: Gianluigi Donnarumma po wygraniu tytułu mistrzowskiego. „Szybko stracona bramka mogła nas zabić” Fot. cristiano barni / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: RAI Sport

Gianluigi Donnarumma wypowiedział się po pokonaniu reprezentacji Anglii (1:1, 3:2 po karnych) w finale Mistrzostw Europy.

22-letni bramkarz, pozostający obecnie formalnie na bezrobociu po wygaśnięciu kontraktu z Milanem i nie podpisaniu umowy z nowym pracodawcą w postaci Paris Saint-Germain, należał przez całe EURO 2020 do pewnych punktów reprezentacji Włoch.

Gianluigi Donnarumma potwierdził ten fakt w wielkim finale na Wembley, gdzie nie tylko prezentował się bardzo dobrze w regulaminowym oraz doliczonym czasie gry, ale przede wszystkim w konkursie jedenastek. Zatrzymał on w nim uderzenia Jadona Sancho i Bukayo Saki, które zapewniły ekipie z Półwyspu Apenińskiego wywalczenie drugiego w historii tytuł najlepszej drużyny na Starym Kontynencie.

Młody golkiper nie ukrywał po odebraniu medalu, że szybko stracona bramka mogła pokrzyżować plany jego oraz zespołu. Ten jednak nigdy nie składa broni i pokazał, że pomimo konieczności gonienia po raz pierwszy wyniku na tym turnieju zasłużył w pełni na to, aby wygrać Mistrzostwa Europy.

- Byliśmy niezwykli, nie odpuszczaliśmy. Jak zawsze mówi Acerbi, byliśmy o centymetr dalej i zrobiliśmy to. Wszyscy wiecie, od czego zaczynaliśmy, dlatego w pełni na to zasłużyliśmy. Szybko stracona bramka mogła nas zabić, ale tacy nie jesteśmy, bo jesteśmy z tych, którzy nigdy się nie poddają. Znaleźliśmy się w trudnym położeniu, bo nie było nam łatwo, ponieważ Anglia dobrze się broni, ale byliśmy spektakularni i zasłużyliśmy na to wszystko - powiedział bramkarz.

22-latek nie uniknął także pytania o osobę GianluIgiego Buffona, któremu nigdy nie udało się wywalczyć tego trofeum.

- On jest najlepszym bramkarzem, jaki kiedykolwiek istniał. Staram się dawać z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi, a to on jest dla mnie numerem 1. Zobaczymy, jak sobie poradzę w mojej dalszej karierze i gdzie skończę - przyznał Donnarumma.