EURO 2020: Højbjerg z apelem do sędziów. „Może powinniśmy postawić przed mikrofonem jednego z nich?”

2021-07-08 08:16:58; Aktualizacja: 3 lata temu
EURO 2020: Højbjerg z apelem do sędziów. „Może powinniśmy postawić przed mikrofonem jednego z nich?” Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: TV3+

Dania, mimo objętego prowadzenia po 30 minutach gry, ostatecznie przegrała z Anglią 1:2 i odpadła z Mistrzostw Europy 2020. Pierre-Emile Højbjerg nie kryje rozczarowania z tego powodu.

Czerwono-biali to jedna z rewelacji europejskiego czempionatu. Choć wszystko zaczęło od dramatycznych scen z udziałem Christiana Eriksena i późniejszej porażki z Finlandią, zespół nie poddał się i dotarł aż do półfinału. Nic więc dziwnego, że piłkarzy czy selekcjonera mocno boli odpadnięcie z rozgrywek tuż przed samym finałem.

Bramka na 2:1 padła po dobitce z rzutu karnego, którego pierwotnie nie strzelił Harry Kane. Cała sytuacja z podyktowaniem jedenastki wzbudza skrajne opinie. Fakty są jednak takie, że sędzia główny podjął decyzję i wobec braku rażącego błędu z jego strony, VAR nie dopatrzył się powodów do odwołania jedenastki.

Pierre-Emile Højbjerg, który znajdował się w pobliżu miejsca starcia Joakima Mæhle z Raheemem Sterlingiem, jest zdania, że jego kolega nie przewinił.

– Jakoś tego nie widzę. Byłem obok niego i nie sądzę, żeby to był rzut karny. Wtedy myślałem, że piłka została kopnięta, a rywal upada zanim następuje kontakt. To wszystko wydarzyło się jednak tak szybko, że mogę się mylić. To, co mnie denerwuje, to fakt, że wielu mówi, iż mogło nie być rzutu karnego lub to surowy wymiar kary, a VAR nie bierze tego w swoje ręce. Nie mogę komentować czegoś, czego nie widziałem, więc mam nadzieję, że sędzia postąpił słusznie. On jest od tego, podobnie jak VAR – stwierdził piłkarz Tottenhamu Hotspur.

– Coś, co moglibyście zrobić w przyszłości lub już teraz, to może postawić sędziego przed mikrofonem lub kamerą i zapytać, co myślał. Rozumiem, jeśli nie mają włączonego VAR-u i ludzie popełniają błędy, ale kiedy jest VAR, powinni mieć prawo stać tutaj po meczu. Co oni czują? Co oni sobie myśleli? Jaki był ich pogląd na to wszystko? Łatwo jest, jako gracz, zawsze stać i odpowiadać na pytania, ale czasami chciałbyś usłyszeć od samego sędziego, co on myślał – zaproponował.

– Nie jestem zły, ale to trochę zmienia postać rzeczy. Myślę, że ogólnie poziom sędziowania na tym turnieju był naprawdę dobry i wysoki, więc jeśli o to chodzi, to nie narzekam – zaznaczył.

Dania w 1992 roku została mistrzem Europy. Tym razem musi zadowolić się dotarciem do przedostatniego etapu zmagań.

Wielki finał zostanie rozegrany 11 lipca. Zmierzą się w nim Anglicy oraz Włosi.

***

EURO 2020: Selekcjoner Danii po meczu z Anglią. „Jedną rzeczą jest przegrać mecz, ale stracić gola w ten sposób?”