EURO 2020: Kto zostanie królem strzelców? Przyglądamy się szansom topowych snajperów!
2021-06-10 14:13:19; Aktualizacja: 3 lata temuKibice oraz eksperci piłkarscy już żyją rozpoczynającymi się w piątek Mistrzostwami Europy. Jednym z kluczowych pytań jest to, kto zostanie królem strzelców.
Tekst powstał we współpracy z naszym partnerem BETFAN (zarejestrujesz się TUTAJ). Aby skorzystać z promocji, w ramach której dostaniesz 10 złotych za każdego gola wybranego strzelca, wpisz kod promocyjny: TRANSFERYINFO
***
Każdy wielki turniej reprezentacyjny to nie tylko szansa na wyeksponowanie swojej dumy narodowej, walka o dobre imię kraju czy nawet o to główne, najważniejsze trofeum. To też wojna indywidualności, a tych w świecie futbolu z całą pewnością nie brakuje. Wielkie jedności jak co dwa lata postarają się pomóc swoim kadrom, jednocześnie podkreślając swoją pozycję.Popularne
Rywalizacja jest niezwykle zacięta, o czym świadczyć może choćby ostatni mundial. W 2018 roku na rosyjskich boiskach triumfował Harry Kane, który wbił do bramek rywali sześć piłek. Anglik uciekł swoim rywalom, ale wrażenie może robić to, iż za jego plecami, z czterema trafieniami, uplasowało się aż pięciu strzelców.
Również i tym razem to Kane jest głównym faworytem do zgarnięcia nagrody najlepszego snajpera. Według BETFAN najbliżej zagrożenia mu jest Romelu Lukaku. Obaj jako jedynie osiągają kurs poniżej 7 złotych za każdą postawioną złotówkę - Kane 6,10, zaś napastnik Interu Mediolan 6,40. I trudno się temu dziwić. Obaj to urodzeni strzelcy, a w swoich reprezentacjach mają doskonałe wsparcie, które tylko czeka na pierwszy gwizdek, by zacząć wykładać im piłki.
Kane nie miał sobie równych także w kwalifikacjach do turnieju - już tutaj został królem strzelców z 12 trafieniami na koncie. Nie ma zatem wątpliwości, że to on jest murowanym faworytem do końcowego sukcesu. Zagrozić mu zamierza jednak nie tylko Lukaku.
Worek z bramkami mogą rozwiązać francuscy napastnicy.Kylian Mbappé (kurs 9,60) jest bardzo zdeterminowany przed latem, chcąc sięgnąć po swoje pierwsze Mistrzostwo Europy już na, bądź co bądź, początkowym etapie swojej kariery. Świetny dodatek do jego 12-trofeowej kolekcji, zwłaszcza, że można go okrasić tytułem króla strzelców. Zapomnieć o sobie z pewnością nie pozwoli jednak najlepszy strzelec EURO 2016, Antoine Griezmann (19,50), a do gry niespodziewanie wkroczył także wygłodniały Karim Benzema (17,00).
Wysoko w stawce plasuje się niezmiennie wiecznie młody Cristiano Ronaldo, który według bukmacherów ma bardzo duże szanse, by pod koniec swojej kariery na najwyższym poziomie jeszcze dać o sobie znać (12,00). Nie można też zapomnieć odchodzącej z Olympique'u Lyon gwieździe - Memphisie Depayu (14,00).
Choć wiele zależeć będzie od wsparcia partnerów oraz tego, jak długo kadra Polski utrzyma się w rywalizacji, skreślać nie można rzecz jasna Roberta Lewandowskiego (20,00). Były napastnik Lecha Poznań dopiero co pobił legendarny rekord równie legendarnego Gerda Müllera w Bundeslidze. Teraz będzie chciał przełożyć ligową dyspozycję na warunki „Biało-Czerwonych”.
Jak wspomniano, ostatnio najlepszym strzelcem okazał się Griezmann, który na boiskach w swojej ojczyźnie ustrzelił sześć goli. Miał przy tym ułatwione zadanie, ponieważ jego reprezentacja dotarła aż do finału. I choć nie trafił w nim do bramki Portugalczyków, i tak miał dużą przewagę, kolejni zawodnicy mieli bowiem „tylko” po trzy trafienia.
Griezmann znacząco się wyróżnia na tle wcześniejszych królów strzelców, choć pod uwagę trzeba brać fakt, iż po reformie rozgrywek do rozegrania jest zwyczajnie więcej meczów. Na EURO 2012 nie udało się wyłonić jednego najlepszego zdobywcy bramek, ponieważ aż sześciu graczy ustrzeliło po trzy trafienia (między innymi Cristiano Ronaldo czy Mario Balotelli). Cztery lata wcześniej wyłamał się zaś David Villa, który wyprzedził stawkę zdobywając cztery bramki. W 1996, 2000 i 2004 roku do końcowego triumfu potrzebnych było zaś pięć trafień. Griezmann przywrócił zatem tendencję zwyżkową i daje nadzieje, że EURO po reformie może dać jeszcze więcej emocji w walce o tytuł najlepszego strzelca.
Piłka nożna lubi zaskakiwać, więc kto wie, może i 35-letni Burak Yılmaz (37,00) poczuje w reprezentacji drugą młodość, tak jak to uczynił w Lille OSC. Jeśli macie swojego faworyta lub przewidujecie czarnego konia, nie pozostaje nic innego, jak podwyższyć poprzeczkę sportowych emocji.
***