EURO 2024: Ogromny pech Holendrów. To koniec półfinału dla Memphisa Depaya

Holandia, póki co remisuje z Anglią 1-1, lecz przed przerwą może mówić o sporym pechu. W 34. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić jej gwiazdor Memphis Depay.

Holandia rozpoczęła pojedynek z Anglią w wymarzony dla siebie sposób. Już w siódmej minucie na tablicy wyników widniało jej jednobramkowe prowadzenie, po tym jak fantastycznym golem popisał się Xavi Simons.

Anglicy chcą jednak za wszelką cenę powalczyć o awans do finału, dlatego też od razu ruszyli do ataku, by w jak najszybszym tempie odrobić stratę. Ofensywne akcje przyniosły im zamierzony efekt w 18. minucie, gdy sędzia wskazał na wapno.

Do futbolówki podszedł wówczas Harry Kane, a następnie sprytnym strzałem po ziemi umieścił ją w siatce, dając tym samym swojej drużynie upragnione wyrównanie.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

Jeszcze przed przerwą jedni i drudzy mieli swoje okazje, lecz brakowało albo szczęścia, albo skuteczności. O braku tego pierwszego mogą jednak chyba bardziej mówić Holendrzy, bowiem w 34. minucie jeden z ich gwiazdorów musiał opuścić boisko.

Mowa tu o Memphisie Depayu, który położył się wówczas na murawie, a następnie po konsultacji z lekarzami zszedł z niej i tym samym zakończył swój udział w półfinałowym starciu. Jego miejsce na murawie zajął Joey Veerman. Na ten moment nie wiadomo jak poważny okaże się uraz napastnika Atlético Madryt i czy zabraknie go w potencjalnym finale, gdy jego drużynie uda się uzyskać awans.

Memphis Depay was subbed off after picking up an injury in the first half. pic.twitter.com/pLMYxQvHkC

— ESPN FC (@ESPNFC) July 10, 2024