Everton rusza po cel... Bayernu Monachium

Bayern Monachium nie może być pewny wygrania walki o Maxa Aaronsa. Piłkarz Norwich City znajduje się bowiem na liście życzeń Carlo Ancelottiego, menedżera Evertonu - podaje Fabrizio Romano.

Po angażu Dayota Upamecano i niemal przesądzonym przybyciu na Allianz Arenę Omara Richardsa, kolejnym celem mistrza Niemiec jest Max Aarons. O prawego obrońcę zabiegają jednak też inne kluby.

Według Romano 21-latka śledzi Manchester United, a niedawno zainteresowanie nim wyraził Everton.

Jak podaje włoski dziennikarz specjalizujący się w rynku transferowym, Carlo Ancelotti chciałby w przyszłym sezonie wzmocnić prawą stronę defensywy. To ma oczywiście związek z coraz większą podatnością na urazy Seamusa Colemana, który na dodatek w październiku skończy już 33-lata.

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

A jednak? Aleksandar Vuković kandydatem polskiego klubu

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Vladislavs Gutkovskis łączony z klubem Ekstraklasy

Marek Papszun już pociąga za sznurki w Legii Warszawa?! Tę decyzję stołeczny klub miał podjąć na jego życzenie

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Legia Warszawa podjęła decyzję w sprawie trenera! To usłyszeli piłkarze

Next

Obecnie przewagę nad resztą ekip ma Bayern Monachium. „Gwiazda Południa” zainicjowała bowiem rozmowy w sprawie pozyskania utalentowanego Anglika. Mimo wszystko sprawa nie jest jeszcze przesądzona, co daje „The Toffees” nadzieję na wygranie walki o podpis zawodnika.

Aarons w trwającej kampanii rozegrał 33 spotkania, raz wpisał się na listę strzelców, dokładając do tego wyniku trzy asysty. „Kanarki” wyceniają go na ponad 20 milionów funtów.