Ewa Pajor na celownikach GIGANTÓW. Mogła stać się najdroższą piłkarką w historii futbolu

2023-11-02 14:50:29; Aktualizacja: 1 rok temu
Ewa Pajor na celownikach GIGANTÓW. Mogła stać się najdroższą piłkarką w historii futbolu Fot. Julia Kneissl/SPP/SIPA USA/PressFocus
Kacper Adamczyk
Kacper Adamczyk Źródło: Joanna Tokarska [X/Twitter]

Ewa Pajor minionego lata mogła stać się bohaterką najdroższego transferu w dziejach kobiecego futbolu, jednak postanowiła pozostać w VfL Wolfsburg - poinformowała na portalu Twitter Joanna Tokarska.

Najlepsza polska piłkarka w historii od 2015 roku broni barw „Wilczyc”, z którymi wywalczyła już pięć mistrzostw i osiem Pucharów Niemiec, a w minionym sezonie po raz trzeci doszła do finału Ligi Mistrzyń, gdzie jej zespołowi ponownie nie udało się sięgnąć po końcowy triumf.

Napastniczka została jednak królową strzelczyń najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywek w Europie, co przełożyło się na zajęcie 18. miejsca w plebiscycie Złotej Piłki.

Jak informuje ekspertka od piłki kobiecej Joanna Tokarska, 26-latka mogła latem zmienić pracodawcę, ponieważ dużą determinację do pozyskania niej wykazywały: Paris-Saint Germain oraz Manchester United. Oba kluby były skłonne zapłacić za kapitankę reprezentacji Polski nawet 750 tysięcy euro, co byłoby zdecydowanie najwyższym transferem w historii kobiecego futbolu.

Obecnie najdroższą piłkarką w dziejach jest Keira Walsh, za którą w 2022 roku FC Barcelona zapłaciła Manchesterowi City około 400 tysięcy euro.

Kontrakt Pajor z VfL Wolfsburg obowiązuje do końca sezonu 2024/2025, a po zakończeniu obecnej kampanii wejdzie w życie klauzula odstępnego, na mocy której będzie można Polkę pozyskać za 500 tysięcy euro. Według Tokarskiej napastniczka wzbudza bardzo duże zainteresowanie najlepszych klubów w Europie i Stanach Zjednoczonych.

W sezonie 2023/2024 „Wilczyce” po pięciu kolejkach znajdują się na szczycie tabeli kobiecej Bundesligi z dorobkiem 13 punktów, a 26-latka dwukrotnie trafiła do siatki. Zespół ten jednak sensacyjnie nie awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzyń po porażce w decydującej rundzie kwalifikacji z Paris FC.