Ezequiel Lavezzi dźgnięty nożem? Rodzina uważa, że to „wypadek domowy”

2023-12-20 16:42:40; Aktualizacja: 11 miesięcy temu
Ezequiel Lavezzi dźgnięty nożem? Rodzina uważa, że to „wypadek domowy” Fot. Celso Pupo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Clarin.com

Ezequiel Lavezzi trafił do szpitala po tym, jak został dźgnięty nożem w brzuch we własnym domu - donosi Clarin.com.

Ezequiel Lavezzi w styczniu 2020 roku zakończył piłkarską karierę po czteroletniej przygodzie w chińskim Hebei FC.

Do Państwa Środka trafił po rozegraniu 181 spotkań w Napoli (48 bramek i 56 asyst) i 161 w Paris Saint-Germain (35 bramek i 24 asysty). 

Po zawieszeniu butów na kołek 38-latek zaszył się w swojej rodzinnej miejscowości Villa Gobernador Gálvez, w której cieszył się spokojnym życiem. Regularnie odwiedzał również swój dom w Urugwaju.

Sielanka została brutalnie przerwana.

O Argentyńczyku znowu zrobiło się głośno, ale tym powodem są niepokojące doniesienia.

38-latek został przyjęty do sanatorium Cantegrill we wtorek po niezrozumiałym epizodzie w swoim domu w José Ignacio, gdzie organizował imprezę z rodziną. Według pierwszych informacji trafił tam z raną kłutą brzucha i złamaniem na wysokości obojczyka. Uraz miał powstać po dźgnięciu nożem.

Sprawa nie jest jasna. Policja w Maldonado, która jako pierwsza przybyła na miejsce zdarzenia, mówi jedynie o urazie łopatki, a jednocześnie bada, co się stało.

O 5 rano pod Arenas de José Ignacio, pod domem emerytowanego reprezentanta kraju, przyjechał radiowóz policyjny. Lokalna policja podała, że znaleźli tam ciężko rannego Lavezziego, który miał „złamaną łopatkę”.

Rodzina „Pocho” skontaktowała się z niektórymi mediami, aby wyjaśnić, że były piłkarz odniósł kontuzję w wyniku wypadku domowego. Jak wyjaśniają, wspiął się po drabinie, aby wymienić żarówkę, po czym spadł z dużej wysokości, uderzając w mebel, co spowodowało silny cios w łopatkę, a jego życiu nic nie groziło. Ponadto wykluczają, że został pchnięty nożem, a raczej, że rana w brzuchu byłaby jedynie powierzchowna i powstała w wyniku tego samego upadku...

Więcej na ten temat: Argentyna Ezequiel Iván Lavezzi