Fabian Bzdyl z zagranicznym transferem. Poszedł w ślady reprezentanta Polski [OFICJALNIE]

2025-09-05 21:02:41; Aktualizacja: 55 minut temu
Fabian Bzdyl z zagranicznym transferem. Poszedł w ślady reprezentanta Polski [OFICJALNIE] Fot. Krzysztof Porebski / Pressfocus
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: MŠK Žilina | Cracovia

Fabian Bzdyl opuścił Cracovię. Polak sezon dokończy w MŠK Žilina.

„Pasy” poinformowały o rozstaniu z niezwykle utalentowanym zawodnikiem. To efekt aspiracji gracza do regularnych występów i dalszego rozwoju.

17-latek już przed startem sezonu nie ukrywał, że liczy na możliwość gry w wyjściowym składzie. Tego jednak na starcie zmagań nie doświadczył.

W kolejce po nominalnego ofensywnego pomocnika ustawiło się kilka klubów i jak wyjawił piłkarz, mimo propozycji z lepszych ekip, postawił ostatecznie na MŠK Žilina.

Fabian Bzdyl liczy, że tam otrzyma wszystko to, czego na obecnym karierze oczekuje.

– Dla mnie w tej chwili najważniejszy jest rozwój. Klub przedstawił mi plan na mnie. Poprzednie wyniki i zawodnicy mówią same za siebie, więc zdecydowałem się zaakceptować ofertę MŠK Žilina. Tak, były też oferty z większych klubów, ale dla mnie priorytetem jest rozwój i doskonalenie umiejętności. MŠK Žilina jest do tego idealnym miejscem – oświadczył najnowszy nabytek słowackiego klubu.

Operacja odbyła się na mocy transferu definitywnego, a gracz podpisał umowę ważną do 30 czerwca 2028 roku.

Przedtem Bzdyl rozegrał 14 spotkań w seniorskiej piłce, co przełożyło się na dwa trafienia. To reprezentant Polski do lat 19.

– Wraz z przybyciem Fabiana Bzdyla otrzymujemy młodego, bardzo sprawnego technicznie zawodnika środka pola, który może być groźny w ataku i niezawodny w obronie. Fabian jest młodzieżowym reprezentantem Polski i ma już doświadczenie w piłce ligowej w swoim kraju. Ma świetny przegląd gry, świetne warunki fizyczne i wierzymy, że może wnieść do zespołu zarówno jakość, jak i kreatywność, co ucieszy naszych kibiców – stwierdził Karol Belaník, dyrektor sportowy.

W przeszłości w MŠK Žilina występowali między innymi Dawid Kurminowski oraz Jakub Kiwior.