Fabrizio Romano usunął wpis z transferu Keito Nakamury. Poszło o publikację... fałszywego zdjęcia
2023-08-15 10:34:45; Aktualizacja: 1 rok temuFabrizio Romano, cieszący się dużą popularnością ze względu na przekazywanie wieści transferowych, opublikował fałszywe zdjęcie przy potwierdzeniu informacji o przenosinach Keito Nakamury z LASK-u do Stade de Reims. Musiał je niezwłocznie usunąć.
Trwający letni okres transferowy sprawia, że w mediach pojawia się niezliczona liczba informacji na temat przenosin poszczególnych graczy do różnych zespołów.
Część z nich odnajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistość, a inna z różnych względów nie zostaje finalnie potwierdzona lub nie miała niczego wspólnego z prawdą.
Czasami zdarzają się jednak sytuacje, że i przy oficjalnym ogłoszeniu czyjejś przeprowadzki można się narobić sobie kłopotów. Przekonał się o tym Fabrizio Romano, uważany przez wielu za najlepszego speca od transferowych informacji na świecie, który przy okazji sprowadzenia Keito Nakamury przez Stade de Reims z LASK-u posłużył się sfałszowanym zdjęciem z prezentacji zawodnika.Popularne
Włoch opublikował fotografię wrzuconą przez agentkę Angelę Rullo, która pozuje z koszulką francuskiego klubu u boku japońskiego piłkarza.
Nie miała ona jednak nic wspólnego z całą transakcją, o czym zapewnił sam zainteresowany, twierdząc, że zdjęcie zostało przez nią przerobione na własny użytek, by zyskała sobie większą rozpoznawalność.
„Jest jedna rzecz, którą chciałbym wyjaśnić. Ona nie była agentem zaangażowanym w ten transfer. Dwa rozpowszechnione zdjęcia zostały przez nią przetworzone i nigdy nie zostały nam wykonane - stwierdził Nakamura.
Mam agenta, któremu mogę zaufać, a ten transfer był możliwy dzięki współpracy z nim. Chciałem przekazać prawdę wszystkim, którzy mnie wspierają” - oświadczył Nakamura, reprezentowany przez agencję Wasserman.
Otoczenie 23-letniego skrzydłowego skontaktowało się z Romano, by przedstawić mu całą sytuację i ten w zaistniałych okolicznościach usunął zamieszczony wpis z transferem Nakamury na Twitterze.
Na wykonanie takiego ruchu nie zdecydowała się sama Rullo, która zapewne przesłała je Romano, ponieważ nadal widnieje ono na jej koncie na Instagramie, gdzie chwali się realizacją transakcji z udziałem Japończyka.