Falstart Jensa Gustafssona. Tabela mówi wszystko

Jens Gustafsson nie ma łatwo po odejściu z Pogoni Szczecin. W sobotę prowadzony przez szwedzkiego szkoleniowca Al-Fateh poniósł czwartą porażkę z rzędu. To także w sumie piąta przegrana na przestrzeni sześciu dotychczasowych spotkań.

W połowie sierpnia tego roku Jens Gustafsson niespodziewanie zakończył pracę w Pogoni Szczecin. 45-latek otrzymał bardzo atrakcyjną ofertę pracy i po rozmowach z władzami przedstawiciela Ekstraklasy doszedł do porozumienia w sprawie odejścia.

Niebawem Szwed został zaprezentowany jako nowy trener Al-Fateh, z którym związał się dwuletnią umową.

Gustafsson nie może na ten moment mówić o udanym początku pracy w saudyjskim klubie. W swoim debiucie na ławce trenerskiej szóstego zespołu poprzedniego sezonu rodzimej ligi poniósł dotkliwą porażkę w wyjazdowej potyczce z Al-Qadisiyah (0:3).

Popularne

Previous

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Szykuje się powrót do Ekstraklasy?! Na ratunek kariery

Od tego transferu zacznie Marek Papszun

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

„To najlepiej zarządzany klub w Polsce”. Bez wahania

Trzy lata temu był poza zasięgiem polskich klubów, teraz kupiła go Cracovia

Robert Lewandowski nie trenuje z FC Barceloną

Z Wisły Kraków do Ekstraklasy? „Bardzo chętnie bym go wziął”

Next

Cztery dni później drużyna pod jego wodzą zrehabilitowała się co prawda w starciu z faworyzowanym Al-Ahli, wygrywając skromnie 1:0, jednak od tamtej pory nadeszło pasmo bolesnych porażek.

Al-Fateh przegrało kolejno w ligowych meczach z Al-Ettifaq (1:2) oraz Al-Orubah (0:1), po czym odpadło już na samym starcie zmagań z rozgrywek krajowego pucharu, ulegając pierwszoligowemu Al-Jabalain (0:2).

Okazję do zmazania złej plamy, a tym samym przerwania kiepskiej serii podopieczni Jensa Gustafssona mieli w sobotę, kiedy w ramach zmagań saudyjskiej ekstraklasy mierzyli się na własnym obiekcie z Al-Okhdood Club.

Pierwsze minuty konfrontacji mogły napawać dużym optymizmem, bowiem gospodarze szybko wypracowali sobie dwubramkowe prowadzenie. Przejezdni nie złożyli jednak broni. Jeszcze przed upływem pół godziny gry strzelili gola kontaktowego, a po przerwie zdobyli następne trzy bramki i ostatecznie to oni wyszli zwycięsko z tego pojedynku.

Tym samym Al-Fateh poniosło czwartą porażkę z rzędu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. 

Ekipa pod wodzą Jensa Gustafssona zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem trzech punktów po pięciu spotkaniach. 

W nadchodzącym starciu zespół szwedzkiego szkoleniowca stawi czoła dziesiątemu w stawce Al-Taawon.