FC Barcelona dała pokaz futbolu. Bezradny Bayern Monachium [WIDEO]

2024-10-23 22:55:19; Aktualizacja: 2 dni temu
FC Barcelona dała pokaz futbolu. Bezradny Bayern Monachium [WIDEO] Fot. Sergio Ruiz/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Antoni Obrębski
Antoni Obrębski Źródło: Canal+ Sport

FC Barcelona pokonała 4:1 Bayern Monachium w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów. Bawarczycy byli wobec gospodarzy bezradni.

Spotkanie FC Barcelony z Bayernem Monachium było hitem trzeciej kolejki Ligi Mistrzów, zapowiadało się także jako bardzo wyrównane.

Jak się jednak okazało w rzeczywistości, w meczu tym mogliśmy obserwować jedną wyraźnie lepszą ekipę, a była nią „Duma Katalonii”. Podopieczni Hansiego Flicka na prowadzenie wyszli już w pierwszej minucie za sprawą Raphini, który w sytuacji sam na sam wyminął Manuela Neuera i skierował piłkę do pustej siatki.

Chwilę po golu wydawało się, że faktycznie czeka nas wymiana ciosów przez cały mecz, gdyż Bayern już w 11. minucie strzelił bramkę wyrównująca. Ta nie została natomiast uznana, gdyż na spalonym był Harry Kane. Anglik z gola cieszył się za to już chwilę później, bo w 18. minucie. Tym razem gol był zdobyty zgodnie z przepisami.

Od tego momentu zaczęła się natomiast zdecydowana przewaga Barcelony. Choć Hiszpanie oddali piłkę gościom, to kontrolowali spotkanie i zdecydowanie częściej dochodzili do lepszych sytuacji. W 36. minucie przełożyło się to na bramkę na 2:1. Walkę o piłkę z Min-Jaem Kimem wygrał Fermín López, który po chwili wyłożył piłkę Robertowi Lewandowskiemu. Ten z powietrza odnalazł drogę do niestrzeżonej przez Neuera bramki. Polak nie cieszył się po bramce.

Jeszcze w pierwszej połowie na 3:1 podwyższył Raphinha. Brazylijczyk otrzymał dobre podanie od Marc Casadó, przebiegł z piłką kilkanaście metrów, a następnie strzelił bramkę strzałem z dystansu. 

Były zawodnik Leeds United nie zamierzał się zatrzymywać i w 56. minucie skompletował hat-tricka. Tym samym 27-latek we wszystkich rozgrywkach ma już dziewięć bramek i osiem asyst. Do końca spotkania Barcelona nie strzeliła już gola, choć miała też swoje okazje. Monachijczycy też oddawali strzały, ale nie były to dogodne okazje.

Po tym zwycięstwie Barcelona awansuje na dziesiąte miejsce w klasyfikacji Ligi Mistrzów z sześcioma punktami na koncie. Bayern zaś z trzema „oczkami” plasuje się na 23. lokacie. Każda z drużyn ma jeszcze do rozegrania pięć meczów.

W ostatnich latach Barcelona mierzyła się z Bayernem kilkukrotnie, ale nie były to udane spotkania dla „Dumy Katalonii”. Najbardziej bolesna klęska to ta z ćwierćfinału Ligi Mistrzów w 2020 rok, gdy Hiszpanie przegrali aż 2:8. Wówczas Bayern prowadzony przez... Hansiego Flicka sięgnął po końcowy triumf w tych rozgrywkach.