FC Barcelona demoluje Real Madryt w El Clásico. Pierre-Emerick Aubameyang z dubletem [WIDEO]

2022-03-20 21:43:10; Aktualizacja: 2 lata temu
FC Barcelona demoluje Real Madryt w El Clásico. Pierre-Emerick Aubameyang z dubletem [WIDEO] Fot. Eleven Sports 1
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

FC Barcelona deklasuje Real Madryt w ligowym El Clásico na Estadio Santiago Bernabéu.

Piłkarze „Królewskich” i „Dumy Katalonii” rozpoczęli zaskakująco ofensywnie swoje bezpośrednie starcie w ramach 29. kolejki LaLigi.

Z biegiem czasu coraz więcej korzyści z tego tytułu zaczynali mieć goście, co przełożyło się stosunkowo szybko na tworzenie groźniejszych sytuacji pod bramką Thibauta Courtois.

Pierwszą doskonałą okazję zmarnował Pierre-Emerick Aubameyang, ale nie potrzebował on wiele czasu do wyciągnięcia wniosków, ponieważ już następną zdołał zamienić na bramkę, uderzając głową po dośrodkowaniu z bocznego sektora przez Ousmane'a Dembélé.

Niecałe dziesięć minut później Real Madryt znalazł się już w bardzo trudnej sytuacji po tym, jak jedną z głównych ról w szeregach Barcelony znów odegrał wspomniany francuski skrzydłowy. Tym razem wrzucił on futbolówkę na głowę Ronalda Araújo, który także znalazł skuteczny sposób na umieszczenie piłki w siatce gospodarzy.

W ten sposób FC Barcelona zeszła na przerwę z dwubramkową przewagą i wielką nadzieją na przełamanie dobrej passy „Królewskich”, bo ci ostatnie ligowe El Clásico przegrali w marcu 2019 roku.

AKTUALIZACJA

Tuż po wznowieniu rywalizacji w drugiej połowie „Duma Katalonii” wyprowadziła kolejne dwa zabójcze ciosy. Najpierw swojego gola strzelił Ferran Torres, który wykorzystał podanie reprezentanta Gabonu i w ten sposób zrehabilitował się za zmarnowaną sytuację sam na sam z Courtois chwilę wcześniej.

Następnie kilka minut później po raz drugi na listę strzelców wpisać się Aubameyang, który wykorzystał niezdecydowanie graczy Realu Madryt po tym, jak ci uznali, że trafienie napastnika Barcelony i tak nie zostanie uznane, bo wcześniej asystujący mu Torres miał dostać piłkę będąc na spalonym. Analiza VAR wykluczyła jednak taki stan rzeczy i sędzia uznał bramkę zdobytą przez doświadczonego zawodnika.