FC Barcelona: Ferran Torres się nie popisał. A mógł oddać karnego... [WIDEO]

FC Barcelona objęła prowadzenie w spotkaniu z Valencią już w 15. minucie. Fantastycznym dośrodkowaniem w pole karne „Nietoperzy” popisał się wtedy Sergio Busquets. Strzałem głową wykończył je Raphinha.

Radzący sobie bez kontuzjowanego Roberta Lewandowskiego Katalończycy mogli podwyższyć prowadzenie 10 minut po przerwie. Sędzia Javier Alberola Rojas podyktował gospodarzom rzut karny po dotknięciu piłki ręką przez Hugo Guillamóna (nastrzelił go Jules Koundé). Jedenastkę chciał wykonać Ansu Fati, ale podczas dyskusji na ten temat Ferran Torres nie oddał mu piłki. Chwilę później 23-latek... trafił w słupek.

Barcelona gra aktualnie w dziesiątkę po tym, jak czerwoną kartkę zobaczył Ronald Araújo. Urugwajski obrońca ratował się faulem na wychodzącym sam na sam z Markiem-André ter Stegenem Hugo Duro po złej interwencji Koundé.

Fati kilka minut po sytuacji z karnym zszedł z boiska. Jego miejsce zajął Marcos Alonso.

Jeśli kataloński zespół wygra z Valencią, będzie miał na koncie 62 punkty w ligowej tabeli.

CO ZA WYSKOK RAPHINHI! ⚽️ CO ZA PODANIE BUSQUETSA! 😍

Kapitalnie zrobili to zawodnicy Dumy Katalonii! 🔥 Musicie to zobaczyć! 👇

Włączcie Eleven Sports 1! 👀 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/05tmuqMWvn

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 5, 2023

FERRAN TORRES NIE WYKORZYSTAŁ RZUTU KARNEGO! ❌ 😱

Najpierw nie chciał oddać piłki Ansu Fatiemu, a później trafił w słupek z 11. metrów! 😳🔥

Mecz trwa w Eleven Sports 1! 👀 #lazabawa🇪🇸 pic.twitter.com/7agzlW8C6j

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 5, 2023