FC Barcelona interesuje się Fabiánem Ruizem

Fabián Ruiz trafił do Napoli z Realu Betis latem 2018 roku za kwotę 30 milionów euro. Wtedy Włosi twierdzili, że jest to znakomita inwestycyjna w przyszłość.

Hiszpan rzeczywiście radzi sobie całkiem dobrze, ale przez te ostatnie blisko cztery lata nie udało się go sprzedać z zyskiem.

Wkrótce, bo 30 czerwca 2023 roku wygasa jego kontrakt z obecnym pracodawcą. Najbliższe okno transferowe to więc ostatni moment, by pozbyć się go i zainkasować rozsądną cenę.

Niedawno prasa na Półwyspie Apenińskim informowała, że w lipcu środkowy pomocnik będzie dostępny za promocyjną cenę. Mowa tu o kwocie rzędu 20 milionów euro.

To z kolei niezwykle kusząca perspektywa dla europejskich potentatów. W przeszłości zainteresowanie usługami tego gracza  przejawiały między innymi kluby z Premier League na czele z Liverpoolem oraz Arsenalem. Możliwe jednak, że nie trafi on na Wyspy Brytyjskie, a wróci do ojczyzny.

Taką tezę stawiają dziennikarze „AS-a”. Według ich wiadomości sprowadzenie 26-latka sonduje FC Barcelona.

Ekipa ze stolicy Katalonii rzeczywiście rozgląda się za wzmocnieniami środka pola, a Fabián Ruiz, który nie miałby problemów z aklimatyzacją, to interesująca alternatywa. Chciałby go także u siebie Xavi. Hiszpan chwalił go przecież po dwumeczu Ligi Europy, w którym to jego drużyna grała właśnie z Napoli.

Kiedy w przeszłości Barcelona chciała tego zawodnika, spotykała się ze ścianą. Najbliższe miesiące to z kolei szansa, by wyciągnąć byłego zawodnika Realu Betis za skromną, jak na jego możliwości kwotę. Ciężko przejść wobec tego obojętnym.

15-krotny reprezentant „La Furia Roja” rozegrał w tym sezonie 37 meczów. W tym czasie strzelił siedem goli i zanotował pięć asyst.