FC Barcelona: Joan Laporta wściekły, trzy mecze prawdy Ronalda Koemana. Znany potencjalny następca Holendra
2021-09-15 14:18:13; Aktualizacja: 3 lata temuPo wtorkowej porażce w Lidze Mistrzów z Bayernem Monachium aż 0:3 i wypowiedziach Ronalda Koemana, Barcelona ma rozważać jego zwolnienie. Następcą mógłby zostać Jordi Cruyff.
Między prezydentem klubu Joanem Laportą a holenderskim szkoleniowcem wrze. Koeman dolał oliwy do ognia wczorajszymi wypowiedziami po przegranym meczu z mistrzem Niemiec. Trener stwierdził, że drużyna jest w przebudowie i będzie potrzebowała dwóch lat, by móc znowu rywalizować z najlepszymi w Europie. Nie zabrakło też bezpośrednich uwag w stronę przełożonego. Holendrowi nie podobają się sugestię Laporty, że trener nie ma pełni władzy w drużynie.
Przesądzić o zwolnieniu Koemana mogą jednak względy czysto sportowe. We wtorek prezydent, a także wiceprezes ds. sportowych Rafael Yuste i dyrektor ds. piłkarskich Mateu Alemany opuścili Camp Nou dopiero trzy godziny po zakończeniu meczu. Najważniejsze osoby w klubie są bardzo niezadowolone z kierunku, w którym zmierza drużyna. Laporta miał wściekać się już na to, co widział w drugich połowach dwóch ostatnich potyczek ligowych, ale defensywna, minimalistyczna postawa w domowym meczu Ligi Mistrzów przelała szalę goryczy. Po powrocie do klubu prezydent marzył o zupełnie innym obliczu „Dumy Katalonii”.
Jeszcze przed spotkaniem 59-letni polityk zapewniał, że pozycja trenera jest bezpieczna, bo zwolnienie byłoby niespójne z jego poprzednimi zapewnieniami. Wydarzenia boiskowe i trzygodzinne, burzliwe dyskusje z najbliższymi współpracownikami sprawiły, że prezydent jest bliski zmienienia zdania. To w Koemanie upatruje głównego winowajcy tego, że Barcelona zaczyna mieć mentalność małego klubu.Popularne
Decydujące o przyszłości byłego selekcjonera reprezentacji Holandii mają być trzy najbliższe mecze ligowe. „Blaugrana” zagra w nich z Granadą, Cádizem i Levante. W razie niepowodzenia w którymkolwiek z nich może dojść do rozstania z trenerem.
Jako potencjalnego następcę Koemana wskazuje się Jordiego Cruyffa, który od czerwca tego roku jest już pracownikiem klubu i współpracuje z Alemanym. Syn legendy holenderskiej piłki grał w „Dumie Katalonii” w latach 1993-1996. Jako szkoleniowiec prowadził chińskie Chongqing Liangjiang Athletic i Shenzhen FC, a także Maccabi Tel Awiw i reprezentację Ekwadoru.