FC Barcelona: Jorge Mendes ponowił propozycję transferu pomocnika

W tym tygodniu Jorge Mendes zjawił się w Barcelonie i rozmawiał z władzami klubu z Camp Nou. Agent znowu miał zaproponować im zakontraktowanie Rúbena Nevesa - pisze „Mundo Deportivo”.

Jorge Mendes rozmawiał z władzami Barcelony na kilka tematów. Wśród nich było między innymi zainteresowanie innych klubów Ansu Fatim czy sprawa przedłużenia kontraktu Alejandro Balde. Nie zabrakło również dyskusji o Rúbenie Nevesie, a więc jednym z kandydatów na następcę Sergio Busquetsa w przypadku jego odejścia.

Kontrakt 34-latka, w którego kierunku spoglądają kluby z Arabii Saudyjskiej i Stanów Zjednoczonych, jest ważny do końca czerwca. Według „MD” priorytetowo traktuje on przedłużenie współpracy z aktualnym zespołem, ale na razie na stole nie pojawiła się konkretna propozycja.

Mendes nie po raz pierwszy zaoferował Katalończykom Nevesa. Umowa 25-latka z Wolverhampton Wanderers jest ważna do 30 czerwca 2024 roku, więc teoretycznie będzie go coraz łatwiej wyciągnąć z angielskiego klubu. Pomysł jego pozyskania ma zwolenników na Camp Nou, chociaż sam Xavi nie do końca jest do tego przekonany.

Popularne

Previous

Xabi Alonso osiągnął porozumienie w sprawie odejścia do giganta

Damian Kądzior o krok od sensacyjnego transferu w Ekstraklasie

To on zastąpi Pawła Wszołka w Legii Warszawa?! Gonçalo Feio ma na niego plan

„Niech go poboli, może zrozumie”. Słowa komentatora Canal+ Sport wzbudziły dyskusje

Gonçalo Feio: To najlepszy piłkarz na swojej pozycji w Ekstraklasie. Radzę się nim nacieszyć

Legia Warszawa mocno o niego zabiega. Pensja nie stanowi problemu

Legia Warszawa i Lech Poznań odrzuciły transfer gwiazdy Ekstraklasy. Największy błąd ostatnich lat?!

Łukasz Masłowski znowu to zrobił? To może być „kozacki” transfer Jagiellonii Białystok

Next

Szkoleniowiec dostrzega pewne braki w grze Portugalczyka i niezmiennie wolałby zakontraktować Martína Zubimendiego z Realu Sociedad. Problem w tym, że zgodnie z zapisem w niedawno przedłużonym kontrakcie trzeba za niego zapłacić 60 milionów euro.