„Duma Katalonii” boryka się z olbrzymimi kłopotami natury finansowo-administracyjnej i stara się w możliwie jak najbardziej bezpieczny sposób wrócić na właściwe tory, aby móc zacząć na dobre tworzyć na tyle konkurencyjny zespół, aby ten mógł z powodzeniem rywalizować o najwyższe cele na arenie krajowej oraz międzynarodowej.
Obecnie ekipie z Camp Nou jest niezwykle trudno wykonać jakikolwiek konkretny ruch na rynku transferowym, ponieważ pozyskanie jakiegokolwiek nowego zawodnika musi wiązać się z opuszczeniem szeregów drużyny przez innych piłkarzy.
Ronald Koeman doskonale zdaje sobie z tego świadomość praktycznie od momentu rozpoczęcia swojej pracy w Barcelonie i dlatego wyraził zgodę na rozstanie się z czterema graczami w najbliższych tygodniach.
Dziennikarze „Sportu” przekonują, że tymi zawodnika są Riqui Puig, Carles Aleñá, Samuel Umtiti oraz Júnior Firpo. Cała czwórka nie odgrywa żadnej istotnej roli w drużynie prowadzonej przez holenderskiego szkoleniowca i ma zejść tymczasowo lub definitywnie z listy płac aktualnego wicemistrza Hiszpanii.
Pierwsza dwójka wychowanków „Dumy Katalonii” ma udać się na wypożyczenie do innych ekip rywalizujących w LaLidze lub nawet do jednych z klubów występujących w czołowych rozgrywkach europejskich.
Z kolei bardziej doświadczeni od nich obrońcy zostaną wystawieni na sprzedaż i niewykluczone, że zakotwiczą odpowiednio w Premier League oraz Serie A.
Jeżeli Barcelonie uda się rozstać z wymienionym zawodnikami, to wówczas drużynie z Camp Nou może dopiąć formalności związane z zakontraktowaniem przede wszystkimi Erica Garcíi i być może także Memphisa Depaya przed dokonaniem wyboru nowego prezydenta, co ma nastąpić 24 stycznia.