„Atomowa Pchła” zapragnęła zmiany klubu i robiła wszystko, aby trafić pod skrzydła Pepa Guardioli. Takiego ruchu nie zamierzała ułatwić mu jednak „Duma Katalonii”, która mimo złożenia piłkarzowi jasnych deklaracji, przeciwstawiła się jakiemukolwiek transferowi z udziałem 33-latka. W konsekwencji Argentyńczyk postanowił zostać na Camp Nou.
Dziś, po rozegraniu pierwszego oficjalnego meczu w nowym sezonie przez Messiego i klub jego życia, atakujący zgodził się na wywiad, który jutro zostanie opublikowany w „Sporcie”. Już teraz jednak w internetowym wydaniu dziennika możemy przeczytać krótkie fragmenty. Sześciokrotny zdobywca Złotej Piłki kieruje w nich słowa do kibiców Barcelony.
– Po tylu nieporozumieniach, chciałbym położyć temu kres. Wszyscy kibice Barçy - powinniśmy się zjednoczyć i założyć, że najlepsze dopiero przed nami.
– Biorę na siebie moje błędy, które, jeśli się pojawiły, to tylko po to, żeby uczynić Barcelonę lepszą i silniejszą.
– Połączenie pasji i radości będzie jedynym sposobem osiągnięcia celów, zawsze będąc razem i podążając w jednym kierunku.
– Chcę wysłać wiadomość do wszystkich socios i wszystkich culés, którzy nas śledzą. Jeśli w jakimkolwiek momencie kogoś z nich mogło wkurzyć coś, co powiedziałem lub zrobiłem, nie miejcie wątpliwości, że zawsze robiłem to, myśląc jednocześnie o tym, co najlepsze dla klubu.
Messi w rywalizacji z Villarrealem, która zakończyła się zwycięstwem 4:0, zdobył jedną z bramek. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2021 roku.