FC Barcelona miała atrakcyjną alternatywę na wypadek fiaska transferu Julesa Koundé
2022-10-04 12:40:25; Aktualizacja: 2 lata temuFC Barcelona zamierzała podjąć próbę sprowadzenia Williama Saliby z Arsenalu w przypadku fiaska negocjacji dotyczących pozyskania Julesa Koundé - poinformował Fabrizio Romano.
Przedstawiciele „Dumy Katalonii” poczynili latem szereg ruchów zmierzających do wzmocnienia pierwszego zespołu w celu zwiększenia swoich szans na włączenie się do walki o najważniejsze cele na krajowym oraz europejskim podwórku.
Ekipa z Camp Nou osiągnęła zamierzony cel, co pokazuje fakt zakontraktowania takich graczy, jak Raphinha,Jules Koundé, Robert Lewandowski, Franck Kessié, Andreas Christensen, Héctor Bellerín iMarcos Alonso.
FC Barcelona musiała wykonać najwięcej pracy oraz ponieść największe koszty przy sprowadzeniu pierwszych trzech wymienionych zawodników, przy czym dwóch z nich mogło w ostatecznym rozrachunku wylądować w innym klubie.Popularne
Jednym z nich jest francuski defensor, o którego względy mocno zabiegała Chelsea. Koniec końców „The Blues” nie przekonali zawodnika do przeprowadzki na Stamford Bridge i ten po owocnych negocjacjach został sprzedany przez Sevillę za 50 milionów euro.
„Duma Katalonii” brała jednocześnie mocno pod uwagę skierowania swojego zainteresowania na innego środkowego obrońcę - Williama Salibę.
Rodak Koundé nie mógł czuć się przed paroma miesiącami pewny najbliższej przyszłości, ponieważ był regularnie wypożyczany przez Arsenal do Saint-Étienne, OGC Nice i Olympique'u Marsylia. Dlatego długo nie wierzył w otrzymanie prawdziwej szansy od menedżera Mikela Artety.
Hiszpan przyjrzał się jednak uważnie poczynaniom 21-latka i zapewnił go, że będzie odgrywał ważną rolę w jego drużynie i tak się w istocie stało, co pokazuje początek obecnego sezonu, w którym Saliba pojawił się ośmiokrotnie na boiskach Premier League, zaliczając dwa trafienia oraz asystę.
Fabrizio Romano informuje ponadto, że FC Barcelona nie wykonała żadnych kroków zmierzających do pozyskania defensora londyńskiego klubu, ale gdyby je zrobiła, to być może Francuz spojrzałby w początkowej fazie letniego okna przychylnym okiem w kierunku „Dumy Katalonii”, a tak przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, żeby kolejnego lata pałał chęcią do opuszczenia Arsenalu.