FC Barcelona naprawdę myśli o tym transferze?! Był obserwowany z trybun
2025-03-17 23:36:54; Aktualizacja: 1 dzień temu
Władze Barcelony wstępnie rozglądają się za długoterminowym następcą Roberta Lewandowskiego. Nie od dzisiaj wiadomo, że na ich radarze znajduje się Alexander Isak. Temat podjął Craig Hope z „Daily Mail”.
Całkiem niedawno FC Barcelona pozyskała już jednego kandydata na następcę Roberta Lewandowskiego w swoich szeregach. Mowa o Vitorze Roque. Skończyło się na tym, że Brazylijczyk po kilku miesiącach został wypożyczony do Realu Betis, a zimą sprzedano go do Palmeiras.
Szefostwo katalońskiego klubu zdaje sobie sprawę z tego, iż musi sprowadzić nowego środkowego napastnika z myślą o dalszej przyszłości i przez media przewijają się kolejne nazwiska.
Jedną z postaci, która się powtarza, jest Alexander Isak. Wielbicielem jego umiejętności jest prezydent lidera LaLigi Joan Laporta. Szwedzki piłkarz występował na Półwyspie Iberyjskim w barwach Realu Sociedad. Obecnie jest graczem Newcastle United. Popularne
Jak podaje Craig Hope, w poprzedni poniedziałek 25-latek był obserwowany przez przedstawiciela hiszpańskiego klubu w trakcie meczu z West Hamem United w Premier League (1:0).
Akurat tym razem nie trafił do siatki, ale uczynił to w weekend, a „Sroki” triumfowały w Pucharze Ligi, pokonując w wielkim finale Liverpool 2:1. W sumie w obecnym sezonie zdobył 23 bramki.
Czy przenosiny Isaka do Barcelony są w ogóle realne? W tym momencie na takie nie wyglądają. Zdaniem Toniego Juanmartíego za gwiazdora trzeba zapłacić przynajmniej 120 milionów euro. Wcześniej David Ornstein sugerował, że jeśli Newcastle faktycznie miałoby się z nim pożegnać, potrzeba jeszcze więcej, a mianowicie blisko 180 milionów euro.