FC Barcelona: Plan na opóźniony transfer Haalanda
2021-04-03 21:00:47; Aktualizacja: 3 lata temuFC Barcelona rozważa opcję „przeczekania” przez najbliższe dwanaście miesięcy i pozyskania Erlinga Brauta Haalanda dopiero za rok, o czym informuje „Sport”. Ma to związek ze klauzulą, znajdującą się w kontrakcie zawodnika.
Ostatnie dni w mediach piłkarskich mediach zostały storpedowane przez Erlinga Brauta Haalanda. Wszystko za sprawą planu Mino Raioli, o którym pisaliśmy w ostatnich dniach.
Jednym z przystanków na trasie superagenta i Alfa-Inge Hålanda, czyli ojca napastnika Borussii Dortmund, była Barcelona. Tam miało rzekomo dojść do spotkania wspomnianej dwójki z prezydentem klubu, Joanem Laportą. Omawiana była oczywiście przyszłość norweskiego atakującego oraz temat jego ewentualnej przeprowadzki na Camp Nou.
Po spotkaniu mogło wydawać się, że sprawy przyspieszą i być może w lecie dojdzie do głośnej przeprowadzki. Wydaje się jednak, że przeprowadzenie tej transakcji graniczy z cudem.Popularne
„Blaugrana” może rzeczywiście nie pozyska 20-latka przy okazji najbliższego lata ze względu na wygórowaną cenę, ale ma plan, aby zrobić to dwanaście miesięcy później, o czym informuje „Sport”.
Borussia Dortmund oczekuje obecnie za swojego zawodnika kwoty rzędu 150 milionów euro. Mając na uwadze kryzys pandemiczny oraz niestabilną sytuację finansową FC Barcelony, transakcja wydaje się właściwie wykluczona.
Inaczej sprawy mogą wyglądać za rok. W 2022 roku w życie wejdzie klauzula w umowie Norwega. Ta miałaby opiewać na 75 milionów euro. To nadal dużo, ale wydaje się, że jest to osiągalna kwota.
Wszystko miałoby szanse na powodzenie, gdyby nie fakt, że Haland budzi też duże zainteresowanie innych podmiotów, w tym Realu Madryt.
To właśnie w tej ekipie Barcelona widzi największego konkurenta. Mówi się jednak, że sam piłkarz nie jest szczególnie pozytywnie nastawiony do pomysłu, aby trafić na Santiago Bernabéu.
Prezydent „Królewskich”, a więc Florentino Pérez rzeczywiście chciałby mieć u siebie Norwega, ale nie jest on jego priorytetem. Zdecydowanie wyżej stoją akcje gwiazdora PSG, Kyliana Mbappé.
Sytuacja nie podoba się zarówno Haalandowi, jak i jego otoczeniu. W tej sytuacji swoją szansę widzie FC Barcelona, która w najbliższych tygodniach będzie bacznie przyglądać się całej sprawie.
Napastnik Borussii Dortmund rozegrał w trwającym sezonie łącznie 32 mecze. W tym czasie udało mu się strzelić 33 bramki. Ponadto zanotował też osiem asyst.
Kontrakt wiąże go do 30 czerwca 2024 roku.