FC Barcelona: Rewolucja kluczem do złapania finansowego oddechu. 14 zawodników może odejść!

Joan Laporta nie ma łatwego zadania na początku swojej prezydentury. Działacz przejął klub, który zmaga się z olbrzymimi problemami finansowymi, a sytuacji nie poprawia wcale fakt, iż lwia część przychodów musi zostać przeznaczona na ogromne pensje piłkarzy. Na Camp Nou dostrzegają, że strata czterech punktów na dwie kolejki przed końcem LaLiga to już praktycznie koniec marzeń o mistrzostwie, dlatego też szefostwo postanowiło skupić się na walce z pozaboiskowymi problemami.

Jak informuje „Mundo Deportivo”, tego lata może dojść do prawdziwej rewolucji. Przyszłość trenera Ronalda Koemana nie jest pewna w 100 procentach, niemniej jednak klub planuje roszady w składzie właśnie z myślą o Holendrze. „Blaugrana” zdaje sobie jednak sprawę, że musi dokonać kilku sprzedaży, jeśli chce realnie myśleć o wzmocnieniach. W tym celu sporządzono listę zawodników, którzy mogliby opuścić zespół.

Priorytetem jest wyjaśnienie kwestii dalszych losów Lionela Messiego, którego kontrakt wygasa wraz z końcem czerwca tego roku. Strony są przychylnie nastawione do rozmów i wydaje się, że nie będzie trudno o osiągnięcie porozumienia, ale „Barça” chce jak najszybciej rozwiązać tę sprawę, by móc przejść do kolejnych etapów budowania drużyny - czy to wokół Messiego, czy też w erze po jego odejściu.

Rewolucja ma się zacząć od przewietrzenia szatni, a raczej klubowej kasy. Barcelona jest otwarta na sprzedaże, ale rozważa również inne opcje, jak na przykład rozstanie z niektórymi graczami na zasadzie wolnego transferu czy też wypożyczenia, byle tylko pozbyć się wysokich pensji.

Na liście potencjalnych odejść znajduje się 14 piłkarzy. Wśród nich jako dostępnych na rynku można wskazać Neto, Samuela Umtitiego, Juniora Firpo, Metheusa Fernandesa, Martina Braithwaite'a, Philippe Coutinho czy Miralema Pjanicia. W przypadku części z nich, klub skłaniałby się bardziej ku wypożyczeniu, chcąc tymczasowo zwolnić środki płacowe, nie tracąc przy tym praw do gracza.

Do rozwiązania pozostaje również kilka kwestii kontraktowych, jak choćby Sergiego Roberto, którego umowa wygasa latem przyszłego roku. „Duma Katalonii” chce już teraz dowiedzieć się, co planuje zawodnik, by móc ewentualnie zdecydować się już teraz na sprzedaż lub też przedstawić konkretną propozycję przedłużenia umowy.

Jeśli chodzi o wzmocnienia, tutaj królować mają wolne transfery. Praktycznie zaklepany jest już Eric Garcia, który wróci do Barcelony po przygodzie w Manchesterze City. Blisko przeprowadzki są dobrze znani Koemanowi Georginio Wijnaldum oraz Memphis Depay, a także bliski przyjaciel Messiego - Sergio Agüero.

Do transferu każdego należy oczywiście doliczyć prowizje, ale to i tak duża oszczędność, biorąc pod uwagę brak konieczności płacenia ich klubom.

Ponadto w grę mogą wchodzić różnego rodzaju wymiany zawodników, tak jak miało to miejsce rok temu w przypadku Arthura Melo, który trafił do Juventusu w miejsce Pjanicia.