FC Barcelona: Ronald Koeman po remisie z Cádizem. „Musimy być realistami”
2021-09-24 08:12:55; Aktualizacja: 3 lata temuTrener Ronald Koeman wypowiedział się na temat postawy zaprezentowanej przez Barcelonę w zremisowanym wyjazdowym ligowym starciu z Cádizem (0:0).
„Duma Katalonii” udała się do Kadyksu jako faworyt do odniesienia końcowego zwycięstwa z niżej notowanym przeciwnikiem, mimo że w ostatnim czasie prezentowała się stosunkowo przeciętnie w rozgrywanych przez siebie pojedynkach.
Ekipa prowadzona przez Ronalda Koemana nie zanotowała jednak progresu w spotkaniu przeciwko Cádizowi i jedynie podzieliła się z nim punktami po bezbarwnym meczu w swoim wykonaniu.
Mimo to holenderski szkoleniowiec był usatysfakcjonowany postawą zaprezentowaną przez zespół, ale też nie ukrywał niezadowolenia z osiągniętego końcowego rezultatu starcia.Popularne
- Dobra gra naszych zawodników jest najważniejsza dla naszych celów. Drużyna pokazała chęć do wygrania tego meczu i to nawet grając bez jednego piłkarza. Gracze walczyli i szukali zwycięstwa, ale finalnie brakowało nam kreatywności w ataku, ale mimo to stworzyliśmy sobie kilka sytuacji. Czujemy dużą presję - przyznał 58-latek.
- Mówiłem już wielokrotnie, że zawsze trzeba próbować wygrywać mecze i trofea. Musimy być jednak realistami i spojrzeć na naszą kadrę oraz istniejące w niej braki. Powtarzałem też, że mamy niedostępnych kilku piłkarzy, którzy graliby normalnie w pierwszym składzie - dodał Koeman.
Holender został także zapytany o rozmowę odbytą z prezydentem Joanem Laportą przed rozpoczęciem spotkania w kontekście pojawiających się plotek o jego zbliżającym się zwolnieniu.
- Prezydent był w hotelu i przed meczem wymieniliśmy pozdrowienia. To wszystko. Mamy przed sobą kolejne dni na przeprowadzenie rozmów - powiedział krótko Koeman.
Opiekun Barcelony skomentował także fakt otrzymania czerwonej kartki, która pozbawia go szansy poprowadzenia zespołu w niedzielnym pojedynku z Levante (26 września o godzinie 16:15).
- To nie były nerwy. Poinformowałem tylko czwartego sędziego, że na boisku jest druga piłka i trzeba przerwać grę. Wszyscy to widzieli oprócz arbitra. Zostałem wyrzucony za nic. Bardzo spokojnie zwróciłem uwagę sędziemu - stwierdził 58-latek.
„Duma Katalonii” plasuje się po tym remisie na siódmym miejscu w tabeli i traci już siedem punktów do prowadzącego Realu Madryt.
***
FC Barcelona: Roberto Martínez skomentował plotki o przejęciu klubu. „Taki jest futbol”