FC Barcelona rozpoczęła poszukiwania następcy Luisa Suáreza. CZTERECH kandydatów!

Aktualny mistrz Hiszpanii poinformował w oficjalnie opublikowanym komunikacie, że reprezentant Urugwaju przeszedł zapowiadaną operację łąkotki prawego kolana i teraz będzie musiał pauzować około czterech miesięcy.

Tak długa absencja oznacza, że doświadczony napastnik wróci do gry najwcześniej dopiero w drugiej połowie kwietnia. Wówczas Barcelona może rozgrywać spotkania decydujące o zdobyciu trofeów na krajowym i międzynarodowym podwórku, ale aby tak się stało, to musi do tego czas osiągać bardzo dobre wyniki.

Z tego też powodu przedstawiciele klubu zaczęli rozglądać się na rynku za piłkarzem, który mógłby wypełnić w kadrze lukę po Luisie Suárezie.

„Mundo Deportivo” przekonuje, że „Duma Katalonii” ma obecnie czterech takich zawodników na oku i są nimi - Cristhian Stuani z Girony, Chimy Ávila z Osasuny, Gabriel Barbosa z Interu Mediolan oraz Carlos Vela z Los Angeles FC.

Pierwszy z wymienionych piłkarzy był już przymierzany przez ekipę z Camp Nou jako potencjalny zmiennik dla swojego rodaka przed rokiem, ale wówczas właściciele zespołu uznali, że sprowadzenie takiego doświadczonego napastnika nie ma sensu, ponieważ nie miałby praktycznie żadnych szans na wskoczenie do pierwszego składu Barcelony.

Teraz miałby taką możliwość, ale być może jego sprzedażą nie będzie zainteresowana Girona. Popularni „Blanquivermells” rywalizują obecnie na zapleczu LaLigi i walczą o wywalczenie awansu do elity. W osiągnięciu tego celu ma im pomóc właśnie 33-letni zawodnik, który strzelił do tej pory aż 16 bramek w 18 rozegranych meczach. Oczywiście niedawny lokalny rywal Barcelony może nie mieć nic do powiedzenia w tej kwestii o ile zostałaby aktywowana klauzula wykupu Urugwajczyka opiewająca na 25 milionów euro.

Taką samą sumę w swoim kontrakcie ma zapisaną także Chimy Ávila. Argentyńczyk prezentuje się całkiem przyzwoicie w trwających rozgrywkach, ponieważ zdobył dziesięć goli w 19 występach w barwach Osasuny i mógłby w nowym otoczeniu sprawdzić się jako rezerwowy.

Na taką rolę z pewnością nie liczy Gabriel Barbosa. Jego ewentualny transfer na Camp Nou mógłby wykorzystać Inter Mediolan do pozyskania Arturo Vidala. Pozostaje jednak pytanie, czy „Duma Katalonii” byłaby zainteresowana zakontraktowaniem Brazylijczyka przy jednoczesnym pozbyciu się Chilijczyka? Na chwilę obecną takie rozwiązanie wydaje się mało prawdopodobne, ale jeżeli Barcelona zostanie postawiona pod ścianą, to być może zdecyduje się na skorzystanie z tej opcji.

Najbardziej rozsądnym ruchem wydaje się sprowadzenie ostatniego z wymienionych graczy. 30-latek stanowił już poważną opcję do uzupełnienie szeregów aktualnego mistrza Hiszpanii poprzedniej zimy. Ostatecznie działacze klubu zrezygnowali z jego pozyskania, ale teraz temat jego transferu może zostać ponownie rozważony. Sam Carlos Vela już wcześniej odnosił się w pozytywny sposób do możliwego zasilenia szeregów Barcelony, dlatego wysłannicy zespołu nie mieliby większych problemów z przekonaniem go do przeprowadzki na Camp Nou.