FC Barcelona: Umtiti odejdzie... na zasadzie wolnego transferu?!

Jeśli FC Barcelona nie otrzyma sensownej propozycji za Samuela Umtitiego, Francuz będzie mógł opuścić klub na zasadzie wolnego transferu - uważają hiszpańskie media.

Obok Artura Vidala, Luisa Suáreza i Ivana Rakiticia, który niedawno zasilił szeregi Sevilli, kolejnym kandydatem do opuszczenia szeregów „Blaugrany” jest Samuel Umtiti.

Francuz znalazł się także na liście piłkarzy skreślonych przez trenera „Dumy Katalonii” - Ronalda Koemana.

26-letni środkowy obrońca trapiony jest wieloma kontuzjami, przez które nie może utrzymać regularności w grze, a obecnie w kadrze Barcelony brakuje przecież solidnego lewonożnego defensora.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Niemniej jednak, zgodnie z doniesieniami hiszpańskiego medium, włodarze Barçy są w stanie oddać swojego zawodnika za bezcen, jeśli na stole nie pojawi się zadowalająca ich oferta.

Francuz miał być częścią planu, w którym ułatwiłby przenosiny Memphisa Depaya na Camp Nou, ale Olympique Lyon niechętnie widzi swojego byłego piłkarza z powrotem w klubie.

Umtitiemu nie należy jednak ujmować zasług. Grając w podstawowym składzie reprezentacji „Trójkolorowych”, wygrał z nią Mistrzostwa Świata w 2018 roku.

Do Barcelony przyszedł za 25 milionów euro latem 2016 roku po Mistrzostwach Europy, z których wrócił ze srebrnym medalem.

W barwach Barçy rozegrał 116 meczów, w których strzelił dwa gole i zaliczył jedną asystę.

MATEUSZ KOŚCIELNY