FC Barcelona vs PSG. Decyzja w sprawie Wijnalduma podjęta

2021-06-07 09:06:43; Aktualizacja: 3 lata temu
FC Barcelona vs PSG. Decyzja w sprawie Wijnalduma podjęta Fot. Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Marca

FC Barcelona ostatecznie rezygnuje z walki o Georginio Wijnalduma, informuje „Marca”.

Katalończycy wyciągnęli z poprzedniego sezonu co tylko się dało, biorąc pod uwagę, w jak kiepskiej sytuacji finansowej się znaleźli. Klub wydaje krocie na pensje piłkarzy, co jest efektem kontrowersyjnej polityki płacowej poprzedniego prezydenta, Josepa Marii Bartomeu. Teraz Joan Laporta stara się naprawić błędy poprzednika, ale gołym okiem widać, że nie będzie to łatwe.

W obecnym oknie transferowym obrano taktykę, polegającą na sprowadzaniu wolnych graczy. Ich pensje są formalnie zaniżane, lecz zawodnicy mogą zarobić znacznie więcej poprzez bonusy. Na takie rozwiązanie skusili się już Sergio Agüero oraz Eric García, a w ich ślady miał pójść Georginio Wijnaldum.

Wszystko zmierzało już w dobrym kierunku, ale na ostatniej prostej pojawiło się Paris Saint-Germain, które bez problemu przebiło ofertę „Blaugrany”. Holender na nią przystał, choć dał ekipie z Camp Nou czas na zastanowienie się i ewentualne podwyższenie propozycji. Barcelona z tej możliwości nie skorzysta.

„Marca” informuje, że decyzję o rezygnacji z walki o Wijnalduma podjął sam Laporta. Uznał, że klub znajduje się w zbyt złej sytuacji, by pozwolić sobie na tego typu licytacje. Pomocnik nie zagra zatem w Barcelonie, która musi szukać teraz wzmocnień gdzie indziej. Tymczasem „Barça” skoncentruje się na przekonaniu Memphisa Depaya.

Dziennik dodaje, że poprzez tę decyzję Laporta... zaplusował w oczach zarządu i socios. W gabinetach decydentów zapanował optymizm, z racji, iż prezydent w końcu ma odwagę powiedzieć „nie”. Za rządów Bartomeu na porządku dziennym zdarzały się sytuacje, kiedy piłkarz przykładowo liczył na pensję w wysokości 20 milionów euro, a otrzymywał ostatecznie 23 miliony, wydłużano też kontrakty nawet ponad oczekiwania zawodników. Właśnie takie działania doprowadziły klub do trudnej sytuacji i na Camp Nou z ulgą przyjęto, że najważniejsza osoba w FC Barcelonie potrafi odpuścić.