FC Barcelona walczy z czasem. Działacze boją się wizerunkowej kompromitacji

Dyrektorzy FC Barcelony mają coraz większe obawy w sprawie Lionela Messiego. „Mundo Deportivo” informuje, że obecnie trwa walka z czasem, by przedłużyć kontrakt gwiazdy jeszcze w czerwcu.

Za raptem kilka dni końca dobiega umowa Lionela Messiego. Pomimo wielu spekulacji, a nawet deklaracji, nie została ona jeszcze przedłużona, co wzbudza coraz większy niepokój u sterników klubu. O ile nastroje wciąż są pozytywne i niemal wszyscy na Camp Nou są przekonani, że złożenie podpisów to tylko kwestia czasu, tak trwogę wzbudza termin dopełnienia formalności.

„Mundo Deportivo” informuje, że ze względu na wcześniejsze niepowodzenia, Joan Laporta wpadł na pomysł, by przedłużenie kontraktu było iście symboliczne. Jego nowym marzeniem było to, by sfinalizować rozmowy 24 czerwca (urodziny Messiego) lub ewentualnie 29 czerwca (urodziny Laporty). Na ten moment trudno jednak przewidzieć, czy Argentyńczyk również chce sprawić prezent sobie lub prezydentowi.

Katalończycy zdają sobie sprawę, że operacja jest nieco bardziej skomplikowana ze względu na trwające Copa América, z drugiej jednak strony - obawiają się, że przez jakiś czas Messi może pozostawać formalnie graczem bez klubu.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Rzecz jasna napastnik może podpisać umowę również w lipcu, nie byłoby z tym większego problemu, ale „Blaugrana” widzi w tym scenariuszu poważne straty - i wizerunkowe, i finansowe. Wizerunkowe, ponieważ byłby to znak, że nie zdołała w porę przekonać do pozostania swojej największej gwiazdy. Finansowe, ponieważ od przyszłości Messiego zależne są rozmowy z innymi piłkarzami, nie mówiąc już o sytuacji na giełdzie i wśród sponsorów.

Dziennik dodaje, że zawodnikowi nie spieszy się tak jak klubowi. O ile sentyment ma tu bardzo duże znaczenie, Messi woli dokładnie wszystko przemyśleć, ponieważ nowy kontrakt wiąże się z obniżką pensji, a pewności nie daje również projekt budowy zespołu zaproponowany przez Laportę. Nieco komfortu może jednak dodawać myśl, że tak duże kontrakty nigdy nie są łatwe w zatwierdzeniu, ponieważ wymagają pracy wielu prawników i księgowych. Dlatego też dyrekcja klubu stara się cierpliwie czekać na decyzję Messiego, licząc, że ta nastąpi jeszcze w czerwcu.