FC Barcelona wraca na zwycięskie tory bez Roberta Lewandowskiego [WIDEO]
2024-12-03 20:52:23; Aktualizacja: 10 godzin temuFC Barcelona po trzech ligowych wpadkach z rzędu odniosła w końcu zwycięstwo. W pokonanym boju pozostawiła Mallorce (5:1) i to bez udziału Roberta Lewandowskiego, który cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych u boku Wojciecha Szczęsnego.
Zespół „Dumy Katalonii” bardzo udanie rozpoczął rywalizację o mistrzostwo Hiszpanii, uzyskując sporą przewagę nad Realem Madryt i pokonując go w pierwszym bezpośrednim starciu. W tej sytuacji wielu sympatyków utytułowanego klubu zaczęło stosunkowo wcześnie mówić o wywalczeniu krajowego trofeum. I szybko musieli te myśli odłożyć na bok, ponieważ w minionych trzech seriach gier podopieczni Hansiego Flicka dopisali sobie tylko punkt.
Dzięki temu „Królewscy” znacząco skrócili dystans do Barcelony. Jednocześnie wpłynęło to na pojawienie się pierwszych niepokojących głosów z obozu aktualnego lidera, które mógł uciszyć tylko dobry występ przeciwko Mallorce.
I trzeba przyznać, że „Duma Katalonii” odniosła zamierzony cel, bo dość pewnie rozprawiła się z solidnie spisującym się do tej pory przeciwnikiem.Popularne
Choć pierwsza połowa tego nie zapowiadała, gdyż zakończyła się remisem 1:1 po trafieniach Ferrana Torresa oraz Vedata Muriqiego.
CO WYMYŚLIŁA OBRONA MALLORKI?! 🤯 Nie był to najtrudniej strzelony gol w karierze Ferrana Torresa! ⚽
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 3, 2024
📺 Mecz Mallorki z Barceloną trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/oY2ZRPYqMq
Hiszpan wybiegł niespodziewanie w wyjściowym składzie Barcelony w miejsce Roberta Lewandowskiego. Trener Flick jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wyjaśnił, że podjęta przez niego decyzja była spowodowana nadchodzącymi spotkaniami, dlatego wolał dać 36-latkowi trochę odpocząć przez kolejnymi starciami.
Absencja reprezentanta Polski w drugiej odsłonie rywalizacji nie była już absolutnie widoczna za sprawą zaaplikowania przeciwnikowi czterech kolejnych trafień i odniesienia okazałego zwycięstwa 5:1.
W tej sytuacji dubletem popisał się Raphinha oraz po golu strzelili rezerwowi - Frenkie de Jong i Pau Victor.
RAPHINHA! 🎯 Pewnie wykonany rzut karny przez Brazylijczyka i Barcelona znów na prowadzeniu! 🔥 Jedenastkę wywalczył Lamine Yamal! 💪
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 3, 2024
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/PGcY7eHXAV
FC Barcelona zwiększyła po tej wygranej przewagę nad Realem Madryt do czterech punktów. Ten jednak mecz w ramach trwającej serii gier rozegra 4 grudnia z Athletikiem. Ponadto ma do odrobienia zaległość z Valencią. Jeżeli oba te spotkania zakończą się zwycięstwem „Królewskich”, to w finalnym rozrachunku obejmą prowadzenie w tabeli LaLigi.
𝐌𝐀𝐆𝐈𝐂𝐙𝐍𝐘 𝐋𝐀𝐌𝐈𝐍𝐄 𝐘𝐀𝐌𝐀𝐋! 🪄 Hiszpan wyczarował dwa gole dla Barcelony cudownymi podaniami zewnętrzną częścią stopy! 🔝🔥
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) December 3, 2024
📺 Oglądaj LaLiga w CANAL+ online: https://t.co/ik350vS646 pic.twitter.com/HG9nfXZ9zA