FC Barcelona: Xavi z ostrożnym celem na ten sezon Ligi Mistrzów

Już tego wieczoru (19 września) rusza ostatni sezon rozgrywek w formie, jaką dotychczas wszyscy znamy. Wraz z początkiem zmagań 2024/2025 rozgrywki przekształcą się w „system szwajcarski”.

Skupiając się jednak na bieżączce, „Duma Katalonii” z Robertem Lewandowskim w składzie ma sporo do udowodnienia po ostatnim rozczarowaniu, kiedy nie udało się jej awansować z fazy grupowej, ustępując Bayernowi Monachium i Interowi Mediolan.

Teraz zestawienie dla mistrzów Hiszpanii wydaje się znacznie prostsze. Dziś zmierzą się oni o pierwszy komplet punktów z Royalem Antwerp, a później czekają też pojedynki z FC Porto i Szachtarem Donieck.

Xavi na przedmeczowej konferencji twardo stąpał po ziemi. Przede wszystkim zależy mu na wykonaniu pierwszego kroku – zajęciu pozycji lidera na koniec jesieni.

– Przyszedł czas, aby poczynić progres. Naszym celem jest zakończenie fazy grupowej na pierwszym miejscu, co da nam rozstawienie przed losowaniem rundy pucharowej. Za tym muszą pójść nie słowa, a czyny – podkreślił trener.

– W poprzedniej odsłonie zespół pokazywał dobrą grę na boisku, ale nie przekładała się ona na wyniki. Tym razem musimy połączyć obie te rzeczy. Zmagania zaczynamy na własnym terenie, przed naszą publicznością. Jesteśmy w świetnej dyspozycji – dodał.

Ze względu na renowację Camp Nou przez pewien czas Barça tymczasowo rozgrywa spotkania na Stadionie Olimpijskim Lluís Companys.

W LaLidze pięciokrotny triumfator Pucharu Europy zaliczył udany start. Jedyne punkty stracił na inauguracji z Getafe. W pozostałych czterech przypadkach odniósł zwycięstwo.

***

FC Barcelona rozpoczyna Ligę Mistrzów bez kluczowego zawodnika