FC Barcelona z ofertę za skrzydłowego. Blisko 60 milionów euro podstawy

2022-07-12 13:33:22; Aktualizacja: 2 lata temu
FC Barcelona z ofertę za skrzydłowego. Blisko 60 milionów euro podstawy Fot. Ian Peter Morton / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Fabrizio Romano

FC Barcelona wystosowała w ostatnich godzinach oficjalną ofertę za Raphinhę, o czym informuje Fabrizio Romano. Leeds United przyjmie propozycję w momencie, gdy wicemistrzowie Hiszpanii będą w stanie zarejestrować Brazylijczyka.

FC Barcelona rusza na łowy. Kwestią czasu wydaje się rzekomo pozyskanie Roberta Lewandowskiego, który wprawdzie rozpocznie treningi z Bayernem Monachium, ale jednocześnie jeszcze w tym tygodniu powinien opuścić zespół na rzecz przenosin na Camp Nou.

Kapitan reprezentacji Polski to jednak obecnie niejedyny priorytet wicemistrzów Hiszpanii, o czym informują zresztą media. Od dłuższego czasu w stolicy Katalonii walczą także o pozyskanie Raphinhi z Leeds United.

Kiedy już wydawało się, że Brazylijczyk zasili Chelsea po tym, jak osiągnął porozumienie z tym klubem, do gry włączyła się FC Barcelona. Sam zainteresowany preferuje właśnie La Ligę, dlatego zrezygnował z przenosin do „The Blues”.

Przez kilka ostatnich dni wyczekiwano momentu, w którym „Blaugrana” w końcu złoży oficjalną propozycję za skrzydłowego. Wiele wskazuje na to, że ten moment właśnie nadszedł, bo zdaniem Fabrizio Romano w ostatnich godzinach Anglicy otrzymali ofertę za swojego asa.

Dziennikarz twierdzi, że Barcelona daje 58 milionów euro podstawy za Raphinhę oraz kolejne dziesięć milionów euro w postaci bonusów. Ta kwota satysfakcjonuje Leeds United i w tym momencie jedyną przeszkodą są względy proceduralne. Jeśli tylko wicemistrz Hiszpanii będzie mógł zarejestrować 25-latka, to transakcja zostanie sfinalizowana.

Ofensywny gracz występuje na Elland Road od października 2020 roku. W poprzednim sezonie rozegrał łącznie 36 meczów, a jego dorobek to jedenaście goli oraz trzy asysty.

Do tej pory FC Barcelona potwierdziła dwa transfery - Francka Kessié'ego oraz Andreasa Christensena.