FC Barcelona z pewnym triumfem w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Ewa Pajor była bliska gola [WIDEO]

2025-03-19 20:41:26; Aktualizacja: 7 godzin temu
FC Barcelona z pewnym triumfem w ćwierćfinale Ligi Mistrzyń. Ewa Pajor była bliska gola [WIDEO] Fot. PressFocus / Judit Cartiel
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Transfery.info

Żeńska drużyna FC Barcelony zwyciężyła z Wolfsburgiem 4-1 i przybliżyła się do półfinału Ligi Mistrzyń. Cały mecz na murawie spędziła Ewa Pajor. Polka była nawet bliska bramki, ale trafienie zostało ostatecznie zaliczone jako samobójcze.

Ewa Pajor poprzedniego lata dołączyła do FC Barcelony i tym samym zakończyła swój wieloletni epizod w niemieckim Wolfsburgu. Ruch ten miał otworzyć jej drogę do jeszcze większych sukcesów.

Tak się też dzieje. Ostatnio razem z żeńską drużyną „Blaugrany” awansowała do finału Pucharu Królowej. Było to możliwe za sprawą zwycięstwa w półfinałowym dwumeczu z Realem Madryt.

Reprezentantka Polski w pierwszym, wygranym 5-0 spotkaniu zanotowała trzy trafienia, a w rewanżowym upiększyła swój dorobek o dwa kolejne. Co ważne, drugie starcie również padło łupem katalońskiej drużyny, która wygrała 3-1.

W środę Pajor przyszło natomiast rywalizować w Lidze Mistrzyń. Ten pojedynek był dla niej szczególny, ponieważ Barcelona w pierwszym ćwierćfinałowym starciu stawiła czoła Wolfsburgowi, a więc byłemu zespołowi piłkarki z Uniejowa.

Już w 26. minucie polscy kibice zaczęli celebrować, bowiem wtedy wydawało się, że Pajor otworzyła wynik meczu po podaniu, które z bocznego sektora pola karnego posłała Aitana Bonmatí. Finalnie jednak gol ten został uznany jako samobójcze trafienie. Zanotowała je Caitlin Dijkstra.

Do przerwy rezultat nie uległ zmianie. Skromne prowadzenie nie było oczywiście zadowalające dla przyjezdnych z Katalonii, a więc w drugiej odsłonie zawodniczki Barcelony ruszyły do ofensywy.

To się opłaciło, ponieważ bramkarka niemieckiej ekipy musiała wyciągać piłkę z siatki trzykrotnie. Gospodynie odpowiedziały natomiast tylko jednym golem.

Mecz zakończył się więc zwycięstwem Barcelony 4-1. Pajor musiała tego wieczoru obejść się smakiem. Na jej konto nie trafiła żadna asysta ani gol, choć była bliska w pierwszej połowie.

Przed obiema drużynami rewanż, który zostanie rozegrany w czwartek 27 marca. W przypadku awansu Barcelona o finał Ligi Mistrzyń powalczy ze zwycięzcą pojedynku pomiędzy Manchesterem City a Chelsea.