FC Barcelona z TRZEMA wielkimi transferami w 2022 roku? Główny cel, marzenie i szansa

FC Barcelona zamierza w niedalekim podjąć próby pozyskania Daniego Olmo, Erlinga Brauta Haalanda i Paula Pogby - przekonuje „Mundo Deportivo”.

Ekipa z Camp Nou znajduje się w niezbyt komfortowej sytuacji finansowej, której na razie nie poprawiło zrezygnowanie z usług Leo Messiego, wypożyczenie Antoine'a Griezmanna, sprzedanie kilku zawodników oraz kolejne obniżenie pensji.

Mimo to władze klubu podchodzą bardzo ambitnie do swoich przyszłych działań na rynku transferowym i zamierzają spróbować sprowadzić do siebie trzy gwiazdy w osobach Daniego Olmo z RB Lipsk, Erlinga Brauta Haalanda z Borussii Dortmund oraz Paula Pogby z Manchesteru United.

Spośród nich najbardziej realną transakcją do zrealizowania przez „Dumę Katalonii” wydaje się zakontraktowanie tylko tego pierwszego.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

FC Barcelona ruszyła po swój produkt z La Masii na finiszu letniego okna, ale zabrakło jej czasu na wypracowanie porozumienia z niemieckim klubem, który nie był przekonany do rozstania z 23-latkiem. Z kolei utytułowany zespół nie był w stanie przeznaczyć 75 milionów euro na aktywowanie klauzuli widniejącej w umowie ofensywnego pomocnika.

Drużyna z Camp Nou nie zraziła się tym niepowodzeniem i zimą planuje ponownie rozpocząć starania zmierzające do pozyskania reprezentanta Hiszpanii, który przychylnym okiem spojrzał na możliwość powrotu do zespołu, w którym stawiał pierwsze kroki w futbolu.

Znacznie trudniej „Dumie Katalonii” będzie ściągnąć pozostałą dwójkę, którą określa w kategoriach marzeń oraz szansy. W obu przypadkach FC Barcelona musiałaby przede wszystkim zmierzyć się z olbrzymią konkurencją, co już przy jej ograniczeniach finansowych stawiają ją w bardzo trudnym położeniu. 

Ponadto norweski napastnik i francuski pomocnik są reprezentowani przez Mino Raiolę, który należy nie tylko do twardych negocjatorów, ale i agentów liczących na zgarnięcie sporej prowizji z tytułu finalizacji transferów z udziałem swoich klientów.

W tym kontekście pojawiły się już w mediach spekulacje dotyczące chęci zgarnięcia przez niego nawet 40 milionów euro za przenosiny Haalanda, który dodatkowo miałby kosztować 75 lub 90 milionów euro (wysokość letniej klauzuli zależy od spełnienia zapisanych w umowie warunków).

Znacznie tańszy w sprowadzeniu byłby na pewno Pogba, ale tylko dlatego, że jego dotychczasowy kontrakt z Manchesterem United wygasa wraz z końcem obecnych rozgrywek.