Po potwierdzonym przez Manchester City angażu Erlinga Brauta Haalanda, listę życzeń wśród napastników otwiera Robert Lewandowski. Polak naciska na Bayern Monachium, ale jak na razie władze mistrza Niemiec są nieugięte. Co w tym czasie robią Hiszpanie?
Jak donosi „La Gazzetta dello Sport”, FC Barcelona nie wyklucza sprowadzenia Álvaro Moraty, którego chciała już zimą.
Atlético Madryt jest zmuszone wykupić Antoine’a Griezmanna, co wiąże się z zapłaceniem 40 milionów euro. „Los Rojiblancos” liczą, że część tej kwoty zostanie im umorzona poprzez włączenie do transakcji napastnika przebywającego w Juventusie.
„Stara Dama” coraz mocniej skłania się ku znalezieniu następcy Hiszpana, a wśród kandydatów znalazł się Luis Muriel.
Wiele wskazuje na to, że ruchy wykonywane przez „Blaugranę” to nic innego, jak zasłona dymna. W ten sposób chce ona pokazać, że może obejść się bez „Lewego”, co powinno skłonić Bawarczyków do otworzenia się na negocjacje.
Morata w tym sezonie rozegrał 47 spotkań, zdobył 11 bramek oraz zanotował osiem asyst.