FC Barcelona zawiedziona. Nowi piłkarze odrzucają prośby władz „Dumy Katalonii”
2023-04-15 11:46:22; Aktualizacja: 1 rok temuNapięta sytuacja finansowa FC Barcelony zmusza władze katalońskiego klubu do szukania rozwiązań. Jednym z nich jest zbiorowa redukcja wynagrodzeń, na którą nie godzą się sprowadzeni zeszłego lata zawodnicy - informuje Relevo.com.
Przed FC Barceloną wymagający okres. Oprócz wyzwań sportowych ekipa ze stolicy Katalonii musi mierzyć się z trudną sytuacją finansową, która spędza działaczom sen z powiek.
„Duma Katalonii” przygotowuje się do opuszczenia Camp Nou. Legendarny obiekt wymagał już remontu, na co w końcu odłożono środki. Na czas prac renowacyjnych hiszpański gigant przeniesie się na Estadi Olímpic de Montjuïc, a więc przeznaczony dla ponad 55 tysięcy kibiców. Oznacza to, że przychody aktualnego lidera LaLigi ze sprzedaży biletów znacznie spadną, gdyż na Camp Nou zasiąść mogła ponad 99-tysięczna widownia.
Sam proces przeprowadzki na obiekt olimpijski również będzie kosztowny. Prace na stadionie należącym do miasta już trwają i prężnie posuwają się naprzód.Popularne
Mimo zobowiązań świta Joana Laporty nie zamierza rezygnować z letnich wzmocnień, podchodząc priorytetowo do angażu nowego prawego defensora. Jak widać, księgowi 26-krotnych mistrzów kraju spędza niejedną bezsenną noc nad dokumentacją, starając się ogarnąć ten cały biurokracyjny chaos.
Oficjele „Dumy Katalonii” poszukują zatem rozwiązań. Jedno z nich stanowi, co oczywiste, zbiorowa obniżka pensji zawodników. Relevo.com, że spora grupa członków kadry nie godzi się na taki scenariusz.
Piłkarze sprowadzeni latem 2022 roku, a więc Raphinha, Jules Koundé, Franck Kessié, Andreas Christensen, Marcos Alonso i Robert Lewandowski, uważają, że podczas podpisywania umów przystali na warunki, zdając sobie sprawę z sytuacji finansowej klubu. Nie otrzymali oni najwyższych kontraktów, co już było gestem dobrej woli.
Zarząd liczy na zaoszczędzenie około 70 milionów euro z tytułu wspomnianej redukcji, analizując, że przeprowadzka na inny obiekt wygeneruje straty oscylujące wokół 100 milionów euro.
Barcelona rozważa kilka wariantów rozliczania się z piłkarzami. Niektórzy otrzymaliby „okrojone” pensje, a w niektórych przypadkach świadczenia mogłyby zostać odroczone na dogodniejszy termin.