FC Basel zawiesił kapitana drużyny po publicznej krytyce trenera

2021-03-01 16:38:27; Aktualizacja: 3 lata temu
FC Basel zawiesił kapitana drużyny po publicznej krytyce trenera Fot. Media Whalestock / Shutterstock.com
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Nau.ch | Blick | 20min.ch

Valentin Stocker został zawieszony przez FC Basel.

17 lutego „Rot-Blau” skompromitowali się w rozgrywkach Pucharu Szwajcarii. Tego dnia lepsze od nich okazało się drugoligowe FC Winterthur, które wygrało z trzecią ekipą poprzedniego sezonu w tamtejszej ekstraklasie aż 6:2.

Po meczu jednym z nielicznych, którzy zgodzili się na wywiad, był Valentin Stocker. Kapitan drużyny otwarcie skrytykował defensywny styl gry pod wodzą Ciriaco Sforzy, byłego piłkarza Interu Mediolan oraz Bayernu Monachium. Następnie opowiedział on o swoich odczuciach względem aktualnej sytuacji.

– Osiągnęliśmy punkt krytyczny. W tej chwili znajdujemy się w spirali negatywnych odczuć i musimy znaleźć sposób, aby się z niej wydostać. Możemy to zrobić tylko będąc zjednoczeni. Nie wiem, czego jeszcze potrzeba, aby każdy zajrzał w głąb siebie i zadał sobie pytanie: „Co znaczy reprezentować te barwy?”. Boli mnie serce i myślę, że każdy kibic FC Basel ma podobnie. Nasze motto to teraz: pracuj i bądź cicho – oświadczył.

– Zasługujemy na wszelką krytykę – zaznaczył.

Pytany o słowa 31-latka, trener stwierdził, że piłkarzowi przydałoby się kilka dni wolnego.

Dodajmy, że po tym wywiadzie 36-krotny reprezentant Szwajcarii więcej już nie zagrał. Teraz klub poinformował o zawieszeniu go, co jest równoznaczne z odseparowaniem od reszty drużyny.

„Trener Ciriaco Sforza dał Valentinowi Stockerowi kilka dni wolnego i trwają między nimi mediacje. Zawodnik nie bierze udziału w treningach drużynowych. Jest to proces wewnętrzny, którego nie zamierzamy komentujemy” – oświadczył rzecznik prasowy.

Tę decyzję otwarcie skrytykowała grupa kibicowska „Muttenzerkurve”.

„Próbują zniszczyć kolejną klubową legendę. Nas nie da się uciszyć” – czytamy na stronie internetowej zrzeszenia.

FC Basel nie wygrał od pięciu spotkań i chociaż jest drugi w tabeli ligowej, to do prowadzącego Young Boys traci aż 19 „oczek”.

Stocker we wrześniu przedłużył umowę do połowy 2023 roku. Ewentualne rozstanie w tym momencie byłoby zatem mocno kosztowne dla „Rot-Blau”. Jak dotąd doświadczony zawodnik w trykocie szwajcarskiej drużyny rozegrał 368 spotkań.