Federico Chiesa opuści Serie A?! Gigant ma go na krótkiej liście życzeń

Federico Chiesa z Juventusu widnieje na krótkiej liście potencjalnych letnich celów transferowych Bayernu Monachium - poinformował Florian Plettenberg ze Sky.

Wszechstronny skrzydłowy był nie tak dawno kreowany na najlepszego włoskiego piłkarza, który mógłby na równi konkurować o zespołowe oraz indywidualne wyróżnienia z pozostałymi światowej klasy gwiazdami.

Do tej pory nie udźwignął nałożonego na niego ciężaru. Mimo to należy do grona jednych z wyróżniających się graczy w kraju. Dlatego też nie narzeka na brak zainteresowania i wyobraża sobie przedwczesne zakończenie współpracy z Juventusem po zakończeniu Mistrzostw Europy.

Nie tak dawno spekulowano w tym kontekście o zaliczeniu przez niego ewentualnej przeprowadzki do Romy. Teraz pojawiła się jednak na horyzoncie bardziej atrakcyjna dla niego opcja.

Popularne

Previous

Syn 102-krotnego reprezentanta Polski podpisał kontrakt z Legią Warszawa [OFICJALNIE]

Lukas Podolski dosadnie: Nie bądźcie naiwni

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Ponad milion euro! Raków Częstochowa negocjuje duży transfer z Ekstraklasy

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Nowy zawodnik Legii Warszawa zachwycił. Dla Gonçalo Feio może być kluczowy

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Next

Florian Plettenberg ze Sky uważa, że 26-letni zawodnik znalazł się na wąskiej liście kandydatów do ewentualnego wzmocnienia formacji ofensywnej Bayernu Monachium, gdzie jest przymierzany w charakterze następcy Serge'a Gnabry'ego czy Kingsleya Comana.

Na razie żadne konkretne kroki zmierzające do pozyskania go przez przedstawicieli „Bawarczyków” nie zostały wykonane.

Sam Juventus skłania się do przedłużenia z nim wygasającego kontraktu latem 2025 roku, ale jednocześnie nie zamierza na to naciskać i rozważy sprzedaż autora dziesięciu trafień i trzech asyst w 38 meczach w niedawno zakończonych rozgrywkach za 30-40 milionów euro.

„Stara Dama” liczy też po cichu na to, że Federico Chiesa pokaże się z dobrej strony na EURO 2024. Wówczas podbiją za niego stawkę w nadziei na zwiększenie zysku.