Ferguson: Czy to desperacja?

„Czerwone Diabły” odpadły niedawno z Pucharu Anglii po wyjazdowej przegranej z Liverpoolem. Podenerwowany manager zasugerował desperację włodarzom niektórych klubów, sprowadzających przypadkowych graczy „na ostatnią chwilę”.

- W przypadku niektórych transferów, o których mówicie… kim oni są? Nie słyszałem tych nazwisk. Czy to desperacja? Kto wie. (…) Jestem pewny, że będą transfery pod koniec [okienka] - kiedy desperacja dociera do ciebie i osiąga punkt, w którym krew wylewa się z ciała. Na naszym ostatnim meczu rezerw, kilka dni temu, było sześćdziesięciu skautów. Sześćdziesięciu!”

Pochopnych kroków nie czyni Manchester United. W tym okienku do klubu przybył jeden zawodnik, Paul Scholes. Jego poprzednim pracodawcą był… Manchester United. Zawodnik odwiesił korki na kołek, ale postanowił wrócić i wspomóc drużynę w walce o mistrzostwo.

Jeżeli wierzyć menadżerowi „Czerwonych Diabłów” końcówka okienka może być ciekawa.