„Ferguson nazwał mnie 'pieprzonym idiotą', bo jeździłem Porsche”
2016-10-11 13:31:23; Aktualizacja: 8 lat temu![„Ferguson nazwał mnie 'pieprzonym idiotą', bo jeździłem Porsche”](img/photos/87566/1500xauto/transferyinfo.jpg)
Były piłkarz Manchesteru United, Mads Timm, wspomina swoje relacje z sir Aleksem Fergusonem.
31-latek ma za sobą krótką choć barwną karierę. W 2002 roku zadebiutował w pierwszej drużynie "Czerwonych Diabłów" w meczu Ligi Mistrzów z Maccabi Haifa, lecz nie zdołał przebić się na stałe do pierwszej jedenastki. Na jego niekorzyść działały różne problemy osobiste.
W 2005 roku został skazany na 12 miesięcy pobytu w instytucie młodocianych przestępców po tym jak ścigał się na drodze publicznej z klubowym kolegą, Callumem Flanaganem. Anglik uderzył w inny samochód za co został ukarany także wyrzuceniem z klubu. Timm przyznaje w swojej autobiografii, że sportowe Porsche przysporzyło mu też innych kłopotów.
Duńczyk starał się ukryć auto parkując zaraz przy wjeździe na parking wśród samochodów ogrodników i pracowników klubu. Pewnego dnia David Beckham poprosił jednak o zgodę o możliwość lądowania na parkingu helikopterem, przez samochody musiały zostać przestawione.Popularne
"Brian McClair zatrzymał mnie i powiedział, że Ferguson chce ze mną porozmawiać w swoim biurze. Miałem Porsche i zdawałem sobie sprawę, że menedżer nie zwraca na to szczególnej uwagi o ile grasz dobrze. Dlatego też zawsze parkowałem zaraz przy wjeździe, tam gdzie zazwyczaj zatrzymywali się pracownicy klubu" - pisze w wydawanej seriami w duńskim "BT" autobiografii.
"Mniej więcej w tym czasie David Beckham miał zniżkę formy i zaryzykował złożenie prośby o możliwość przyjazdu na trening helikopterem. Ferguson odwrócił się i wtedy zobaczył moje Porsche. 'Pieprzony idiota', krzyczał na mnie. Przez jakiś czas przyjeżdżałem na treningi taksówką."