Ferguson odchodzi - świat piłkarski reaguje na decyzję Szkota
2013-05-08 23:59:49; Aktualizacja: 11 lat temuKilkanaście minut po 10 rano, świat obiegła informacja, że szkoleniowiec Manchesteru United, Sir Aleks Ferguson, odejdzie na emeryturę po tym sezonie. Na reakcje, długo nie trzeba było czekać.
Wiele do powiedzenia mieli Ci, którzy występowali w "Czerownych Diabłach" za rządów charyzmatycznego Szkota. - Jestem wielce zawiedziony i smutny. Naprawdę miałem nadzieję, że Sir Aleks zostanie jeszcze przez kilka lat. - powiedział Peter Schmeichel, były bramkarz Manchesteru United i reprezentacji Danii. O odejściu 71-latka wypowiedział się również Dwight Yorke, który w latach 1998-2002 w 96 występach, strzelił dla klubu z Old Trafford 48 goli. - On był główną postacią w tym zespole, wyniósł go na poziom, na jakim obecnie się znajduje. To będzie szok dla systemu, ponieważ on zawsze był w pobliżu. Mówi również o tym, dlaczego dla Sir Aleksa jest to najlepszy czas by odejść - Myslę, że operacja wymiany biodra i prawdopodobne odejście Davida Gilla, popchnęły go do tego, by wybrać zakończenie tego sezonu jako odpowiedni moment do odejścia.
Mark Hughes, który ostatnio pracował w Queens Park Rangers, a za czasów zawodniczej kariery zdobył dwa tytuły z Manchesterem United, tak wypowiedział się o odejściu Sir Aleksa - Ktokolwiek przebywał w jego towarzystwie i miał przyjemność pracowania z nim, od razu zauważa jego pasję i potrzebę wygrywania meczy i zdobywania trofeów. To jest część jego DNA. Pierwszy czarnoskóry kapitan reprezentacji Anglii, Paul Ince, grał dla "Czerwonych Diabłów" w latach 1989-1995, powiedział - Jestem w totalnym szoku. To, czego on dokonał jest niewiarygodne. Nigdy już nie zobaczymy kogoś takiego jak Sir Aleks. Wspomina również czasy wspólnej pracy - Pamiętam pierwszy dzień. Oblałem testy medyczne i myślałem, że mój transfer się nie uda, ale Ferguson potraktował mnie jak własnego syna i tego mu nie zapomnę. Był wymagający, jego normy były wysokie, ale zawsze darzyłem go ogromnym szacunkiem, zawsze potrafił wyciągnąć ze mnie to, co najlepsze. W podobnym tonie o Szkocie wypowiedział się Gary Neville, który całą swoją zawodniczą karier spędził na Old Trafford, rozgrywając łącznie 400 meczy - Ferguson darzy piłkę nożną ogromnym uczuciem. Ufał swoim piłkarzom do końca, wierzył w nich, dbał by czuli się dobrze. Grając dla niego i tego klubu, wiedziałeś że musisz dać z siebie wszystko.
Hołd menedżerowi Manchesteru United oddał również David Bernstein, prezes angielskiej federacji piłkarskiej - Osiągnięcia Sir Aleksa Fergusona są prawdziwie wybitne, jest jednym z najwspanialszych szkoleniowców w historii. Jego wkład w rozwój angielskiej piłki nożnej jest przeogromny. Kilka słów powiedział też Michel Platini, prezes UEFA - Jego oddanie, uwaga na detale i talent do wyszukiwania uzdolnionych piłkarzy, zarówno jako szkoleniowiec Manchesteru United i Aberdeenu, przyniósł wiele nagród w przeciągu 30 lat. Jest prawdziwym wizjonerem i mam nadzieję, że wciąż będzie współpracował z UEFA, by dzielić się swoją fantastyczną wiedzą z następną generacją trenerów.Popularne
Wiele głosów i pochwał można również znaleźć na Twitterze. Na tym popularnym serwisie społecznościowym, napisał Michael Owen - Manchester United bez Sir Aleksa, po prostu coś jest nie w porządku. Anglik, który grał na Old Trafford w latach 2009-2012, dodał - Miałem wielki zaszczyt być zawodnikiem zespołu prawdopodobnie najlepszego menedżera, jakiego świat widział. Swoje dorzucił też Ruud van Nistelrooy, były napastnik "Czerwonych Diabłów" i reprezentacji Holandii - 2001-2006, 219 meczów, 150 bramek pod wodzą najbardziej utytułowanego trenera w historii piłki nożnej. O Fergusonie "tweetnął" krótko i wymownie Cristiano Ronaldo, którego talent Szkot odkrył w 2003 roku i wykupił Portugalczyka ze Sportingu Lizbona - Dzięki za wszystko, szefie.
Inni pozwolili sobie na lekko humorystyczne wypowiedzi - Dokonania Sir Aleksa Fergusona dla Manchesteru United są niezwykłe. Mam nadzieję, że jego emerytura ułatwi życie mojej drużynie - Aston Vilii - napisał David Cameron, premier Wielkiej Brytanii.
Rezygnacja żadnego innego szkoleniowca nie wywołała takiego zainteresowania mediów i nie przyciągnęła uwagi całego świata, nie tylko piłkarskiego. Pewnie minie sporo czasu, zanim ktokolwiek zdoła dorównać Sir Aleksowi Fergusonowi.