Fernando Santos nie musi się martwić o przyszłość? Czeka na niego nowa posada

2024-04-02 14:15:40; Aktualizacja: 10 miesięcy temu
Fernando Santos nie musi się martwić o przyszłość? Czeka na niego nowa posada Fot. Dziurek / shutterstock.com

Fernando Santos rozpoczął w obiecującym stylu pracę w Beşiktaşie. Ostatnio osiąga z nim rezultaty poniżej oczekiwań i może przez to zostać zwolniony. Portugalczyk nie musi się tym zbytnio przejąć, bo znajduje się na liście kandydatów na nowego selekcjonera Grecji - uważa „Takvim”.

69-letni szkoleniowiec prowadził nie tak dawno z sukcesami reprezentację Portugalii. Z tego też powodu sięgnął po niego PZPN w nadziei na to, że poprawi on wyniki oraz atmosferę panującą w zespole po Mistrzostwach Świata.

Fernando Santos nie wykazał się jednak odpowiednim zaangażowaniem i po rozczarowujących rezultatach w eliminacjach Mistrzostw Europy został zwolniony. Na bezrobociu nie pozostał zbyt długo, ponieważ po kilku miesiącach przerwy przejął stery nad Beşiktaşem.

Początek swojej pracy w tureckim zespole miał obiecujący, ale ostatnio znacząco obniżył z nim loty. Dlatego coraz głośniej spekuluje się w tamtejszych mediach o jego zwolnieniu.

Portugalczyk jest tego świadomy, ale nie przejmuje się zbytnio pojawiającymi doniesieniami. Może to mieć związek między innymi z doniesieniami, że w razie rozstania z ekipą ze Stambułu mógłby liczyć na przejęcie sterów nad reprezentacją... Grecji.

Dziennikarze „Takvim” uważają, że przedstawiciele tamtejszej federacji planują rozstać się z Gustavo Poyetem po tym, jak nie udało mu się wprowadzić drużyny na EURO 2024 po porażce w finale barażu z Gruzją i wytypowali właśnie 69-latka na jednego z głównych kandydatów do jego zastąpienia.

Santos dobrze zna realia panujące w zespole „Błękitno-Białych”, ponieważ odpowiadał za ich wyniki w latach 2010-2014. Wówczas udało mu się dotrzeć z nimi do ćwierćfinału EURO 2012 i 1/8 finału Mistrzostw Świata w 2014 roku.