Fernando Torres spełni wielkie trenerskie marzenie?! Podjął pierwszą decyzję
2024-11-19 16:08:16; Aktualizacja: 2 godziny temuFernando Torres od 2021 roku zbiera doświadczenie w fachu trenera. Jak donosi Relevo.com, odrzucił on niedawno ofertę poprowadzenia pierwszego zespołu Deportivo La Coruña. W rzeczywistości marzy o przejęciu sterów nad Atlético Madryt, które rozgląda się obecnie za następcą Diego Simeone.
Diego Simeone to absolutna legenda Atlético. Podczas swojej kadencji wprowadził nieco zapomniany klub z Madrytu do europejskiej czołówki, docierając dwukrotnie do finału Ligi Mistrzów. Co więcej, udało mu się wykroić spory kawałek tortu należącego wcześniej jedynie do Realu Madryt i FC Barcelony. Podczas rozgrywek 2013/2014 i 2020/2021 celebrował on tytuły mistrza kraju.
Argentyńczyk dawał się namawiać do przedłużenia umów kilkukrotnie. W trakcie ubiegłego sezonu złożył podpis pod kontraktem ważnym do 30 czerwca 2027 roku. W jego głowie pojawia się jednak coraz częściej myśl o podjęciu nowego wyzwania.
Wedle ostatnich doniesień Atlético już teraz szuka potencjalnych kandydatów do zastąpienia 54-latka. Chce się odpowiednio zabezpieczyć na wypadek, gdyby szybciej nadszedł dzień, w którym ceniony trener powie: „dość”.Popularne
Niewykluczone, że najlepsza opcja jest pod ręką działaczy „Rojiblancos”. Jest bowiem pewien młody, uzdolniony szkoleniowiec, który doskonale zna filozofię madryckiego klubu. Spędził w nim najmłodsze lata jako piłkarz, a potem wrócił na ostatnie chwile kariery. Po wszystkim rozpoczął tutaj nową przygodę na ławce trenerskiej. Mowa oczywiście o Fernando Torresie.
40-latek zbiera obecnie bardzo dobre recenzje za pracę w rezerwach macierzystego zespołu. W ostatnich dniach dostał konkretną propozycję dotyczącą przejęcia sterów nad pierwszą drużyną Deportivo La Coruña. Bez zastanowienia odrzucił ofertę drugoligowca.
Relevo.com podkreśla, że ogromnym marzeniem Torresa jest praca z pierwszym zespołem Atlético. Jest gotowy popracować jeszcze trochę z „dwójką”, by następnie przejąć stanowisko po swoim mentorze, Diego Simeone.
Nie jest to wykluczone, gdyż w biurach jedenastokrotnego mistrza Hiszpanii bardzo mocno wierzą w swojego wychowanka.
Torres poczeka, ale nie dopuści, by dopadła go stagnacja. Jeśli nie otrzyma odpowiedniego sygnału, to otworzy się na pracę w innym miejscu, żyjąc jednak marzeniem, że jeszcze tu powróci.