Główny produkt amerykańskiego dewelopera od lat cieszy się niesłabnącą popularnością i nie zmieniają tego żadne bugi pojawiające się rokrocznie w grze. Nie inaczej jest teraz, gdy producent podgrzewa atmosferę, ujawniając coraz więcej szczegółów dotyczących wirtualnej rozgrywki.
Przy okazji jednego z takich zabiegów dowiedzieliśmy się, że w tym roku EA Sports zrezygnowało z udostępniania graczom wersji demonstracyjnej. To zaskakujące, gdyż to poniekąd już tradycja.
Nie mogą zatem dziwić krytyczne komentarze internautów, którzy w działaniach twórców najnowszej odsłony serii FIFA doszukują się próby ratowania tworu mającego swoją premierę tuż-tuż.
Jak tłumaczą swoją decyzję Amerykanie? Chęcią dopracowania w najdrobniejszych szczegółach pełnoprawnej odsłony gry. Mając w pamięci zamieszanie z pierwszą wersją FIFA 20, może to być właściwy krok. Niemniej w tej chwili pewne jest jedno - wypróbować grę będziemy mogli dopiero w momencie jej zakupu, a jak przypominamy, światowa premiera na Microsoft Windows, Nintendo Switch, PlayStation 4 i Xbox One odbędzie się 9 października. Na produkt przeznaczony dla PlayStation 5, Xbox Series X/S i Google Stadia będziemy musieli poczekać nieco dłużej.
W oczekiwaniu na FIFA 21, warto zapoznać się z innymi szczegółami dotyczącymi gry:
FIFA 21: Najlepsi wykonawcy rzutów wolnych
FIFA 21: Najsilniejsi zawodnicy
FIFA 21: Eksperci od piłkarskich sztuczek
FIFA 21: Najlepsza XI Bundesligi
FIFA 21: Najlepsza XI Premier League
FIFA 21: Najlepsi lewi obrońcy
FIFA 21: Najlepsi środkowi obrońcy
FIFA 21: Piłkarze z największym potencjałem w trybie kariery